"Grubo" to wyszło w "harmonijkarzach"...
Żebym ja miał wyższą pozycję niż Romek Badeński, mój nauczyciel i Mistrz niedościgniony?
On powinien być na szczycie, obok Cielaka, Bartka, Łukasza, Wojtka...
W gruncie rzeczy, od każdego na tej liście mógłbym się jeszcze duuuużo i dłuuuugo uczyć...
Niemniej, podziękować wypada za zauważenie życzliwe moich tyleż usilnych co nieudolnych "popisków"