Dobre, dobre
Problem jest taki, że u mnie to tak linearnie jak u ciuchci nie przebiega. Jakoś tak dziwnie dużo zakosów od lewej do prawej, albo i w krzaki. Może to wina znaków drogowych?
Takiego pomysła miałem, że "before jam party" mogłoby być niezłym znakiem rozpoznawczym, czy też wartością dodaną, festiwalu.
Jarząbek sufluje, że powinienem napisać: "cieszącego się sporym uznaniem festiwalu".
Co niniejszym czynię, bo mi znaki poprzestawia.