Zaczęło się od Dżemu, tak zwyczajnie czy nadzwyczajnie, bo miłość do muzyki tego scenicznego sekstetu połączyła nas, grupkę zwykłych ludzi. Wśród nich była ona – Asia Gontarek. Poznaliśmy ją na jednym z koncertów, to wspaniała osóbka o filigranowych kształtach, cudownym uśmiechu i wielkim serduchu, tak wielkim, że schronienie w nim znalazłoby setki osób. Codzienność, nocne pogaduchy na facebooku a przede wszystkim wspólne Dżemowanie bardzo nas do siebie zbliżyły. Teraz wyczekiwaliśmy nie tylko koncertu, ale naszych wspólnych spotkań i robiliśmy wszystko, by te spotkania były jak najczęstsze. Pod koniec zeszłego roku, dowiedziała się, że jest chora - ma nawrót nowotworu. Smutek, strach i łzy nie odpuszczały jej na krok. Na chorobę nie ma odpowiedniego momentu. Pewnego dnia wstała, wytarła policzki i powiedziała „wygram tę walkę, pokonam dziada!”. Postanowiła walczyć i jeszcze w grudniu dzielnie ruszyła do walki, bardzo nierównej walki… Najpierw bardzo poważna operacja a potem 6 sesji chemii, które coraz bardziej wyniszczały jej coraz słabszy organizm. W lipcu Asia przeszła kolejną operację tym razem ratujacą jej życie, wszyscy bardzo cieszyliśmy się, że się udało, ale zrozumieliśmy również, że to i tak tylko mała wygrana walka bo przed nią jeszcze wielka bitwa. Asia się nie poddaje. Ma nadzieję, chce żyć i walczyć, pomimo tego, że jest bardzo słaba.
Kochani nie zostawiajmy jej samej, walka z tak straszna chorobą to nie tylko jej siła i chęć życia, ale też ogromne nakłady finansowe, które Asia będzie musiała ponieść.
Jeśli możecie wesprzyjcie naszą Asię, wspólnymi siłami mamy szansę pogonić tego „dziada”.
Przyjaciele Asi
Więcej informacji na stronie