Tomku dla ludzi wtajemniczonych moje posty są jasne
Ciebie doskonale rozumiem, ale Ciebie tez to tyczyło kiedy występowałeś na Bluesobraniu w Kożuchowie
Pan Lechu to nazywał festynem ludowym ( w najlepszym układzie) szkalował Pawła i jego imprezę (Radek współorganizator) gdzie i jak się dało
może niech sam napisze dlaczego zostawił Bluesobranie
w 2009.
Jeśli chodzi o Wewtwater Hipek nie chciał się wypowiadać i
nic nie wyjaśnił, zostawił to w domyśle.
Mi tez żal że tak się tu sprawy potoczyły , rozmawiałem z Radkiem przez tel
jak starzy kumple, potem on napisał sprostowanie, w którym kazał mi kogoś przepraszać
kogo i za co ?
Wy bronicie imprezy jako takiej i OK, bo każda taka inicjatywa jest potrzebna, macie gdzie grać szerzyć Kulturę przez duże "K".
Ale po jaką, pod ta samą nazwą co impreza na której byłem w maju
można zwariować
no to se uznajcie że właśnie mnie to dopadło
tylko jak przy każdej chorobie szuka się przyczyn, a ona w tym wypadku jest jasna.......
ciekawe jakbyście się czuli Tomku gdybyście 7 raSy w roku byli na Rawie i potem 4 raSy do Lasu nad Wodę i Bluesa.
Mogę przyjąć że Radek zrobił to niechcący,
ale prześledźcie, posty Pana Lecha o 1 począwszy z jakim namaszczeniem odnosił się do tego, że to Radka nazwa, ze to jest własciwe Bluesobranie itp itd
Radek sam przyzna, że przeniósł nazwę do Kożuchowa, że w N.M. nie było kasy na kontynuację, teraz znalazł i zrobił Bluesobranie bis
no to co po mojej stronie coś nie gra????
moje prywatne sprawy z Panem Lechem załatwiam
czy wszystkich których pośrednio wyśmiewał że są sprawcami pikniku w Kożuchowie, no nie pominął I edycji w N.M.
ps. we wspomnianym tel. Radek obiecał że za rok zmieni nazwę festynu w Nowym miasteczku (tak sam nazwał tę imprezę), ale coś mi się wydaje że zdanie zmienił na drugi dzień
obym się mylił