Dla rozładowania atmosfery dwa dowcipy
:
Podczas koncertu gwiazda estrady mówi przez mikrofon:
-Czy jest tutaj pan akustyk?!
-Jestem! odpowiada dźwiękowiec
-To proszę podnieść rękę do góry - prosi gwiazda
Akustyk podnosi wysoko rękę
-A teraz drugą! gwiazda nalega...
Dźwiękowiec oczywiście podnosi drugą rękę.
Gwiazda na to:
- OOOO , I TAK NIECH PAN STOI DO KOŃCA KONCERTU !!
podczas próby przychodzi muzyk do akustyka z niezadowolona mina i mówi:
- coś mi tu nie brzmi, na moje ucho trzeba dodać więcej góry, środka i dołu!