autor: Agrypina » września 8, 2011, 4:51 pm
"Nucenie piosenek" ... Pisalam kiedys o Lesterze Bowiem, ktory pod koniec swej kariery obrocil sie w strone popu i gral na trabce wraz z Brass Fantasy na przyklad "Thillera" Michaela Jacksona. Ale to nie jeden wariat awangardy, ktory zajal sie muzyka popularna. Archie Shepp, dramaturg amerykanski i wybitny saksofonista mial okresy, kiedy komponowal piekno rodzaju np. "Blase", ale tez latwe do nucenia kawalki popowe, ktorych nie jestem w stanie sluchac. Tomasz Stanko, jak Agrypa pisze, w swej autobiografii "Desperado" powiedzial, ze sklania sie coraz bardziej ku muzyce popularnej. Zastanawiam sie, dlaczego tworcy awangardy, muzycy free JAZZu ida w tym kierunku? Ale nic nie przychodzi mi do glowy... Co to jest? Zmeczenie materialu? Zmeczenie materialem?