A może by tak odwiedzić stronę NOWEJSTACJI i napisać do redakcji, co myślimy o ich chamskich poczynaniach?
Na stronie nie ma księgi skarg i zażaleń, ale jest link pod tytułem "KONTAKT" no i można napisać, pewnie nic to nie da, ale może warto spróbować. Gdyby tak dostali kilka, lub kilkanaście wiadomości, to może coś by się zmieniło