autor: P.Szymański » września 27, 2007, 3:22 pm
Jeśli chodzi o nagrywanie nowych kawałków, to działam - kilka pieśni już jest zarejestrowanych. Ale okazuje się niestety, że muszę się podszkolić nieco w technice flatpicking (granie kostką), bo w tej materii wyraźnie niedomagam. Tkanka modzelowata (czy modzelowa) się buntuje i półkule mózgowe następują zwarcia... nie mogę wystarczająco dobrze skoordynować odgłosów paszczowych z jednoczesnym majtaniem rękami.