autor: e m d ż i » listopada 9, 2006, 4:25 pm
komantarz do zdj?cia wy?ej
Davor:
- S?uchaj, Kolego... powiedz mi, jak co? sprz?ga, to kt?ry kabelek przecinasz, by nie wybuch?o- zielony czy czerwony?
Bastek:
- Pfff... Chopie, o co Ty mnie pytasz?! Jasne, ?e czerwony... przeca zielone s? dro?sze! Nie warto ich marnowa?!
Davor:
- Mhmmmm... Nie wiem co znaczy "przeca" ... lecz nigdy tak o tym nie my?la?em --> przyznaj?- ciekawa argumantacja.
Bastek:
- Mog? Ci jeszcze pokaza?, jak wykorzysta? przeci?te ju? kabelki do uruchomienia kosiarki ogrodowej...
Drugi plan
Pan Benedykt:
-Pif paf...
Kozi:
- czu czu czu czu (niczym karabin maszynowy)
Trzeci plan:
- Nic si? nie dzieje... sia la la la...