Witam
W?a?nie dotarli?my po koncercie Al Jarreau :
Kilka refleksji po koncertowych w formie plus?w i minus?w :
Plusy :
1. Ogromne brawa dla organizator?w koncertu - koncert darmowy, w Hadze musieli?my zap?aci? za bilet 65 Euro
2. Rewelacyjne nag?o?nienie
3. Zero ?cisku, ludzko?? spokojnie ?wietnie si? bawi?a, za granic? dusili?my si? w oparach marychy, stoj?c na palcach by co? zobaczy? przez ramiona 2 metrowych holendr?w, na szcz??cie przysz?a wycieczka Made in Japan i wtedy koncert nabra? rumie?c?w
4. Al Jarreau da? z siebie wszystko, tryska? energi? pomimo problem?w zdrowotnych , na zagranicznym koncercie wdawa? si? w k??tnie z nawalonymi holendrami.
5. Dost?pno?? artysty , przeros?a naj?mielsze oczekiwania, rozdawa? autografy, pozowa? do zdj?? , wycoa?owa? co pi?kniejsze dziewczyny
za granic? , zero dost?pu do artysty.
nasuwa sie wniosek , Wroc?aw przer?s? Europ?
kt?ra powinna si? od nas niekt?rych rzeczy nauczy? , chocia?by w sferze kultury muzycznej.
Minusy :
Fatalny stan polskich dr?g i oznakowania, dwa razy zab??dzili?my wracaj?c 100 km z Wroc?awia, wracaj?c z koncertu w Hadze, s?uchali?my muzyki nie zwracaj?c wi?kszej uwagi na tras? pokonali?my swobodnie ponad 1000 km nie trac?c ani kropelki cennego chmielowego p?ynu , kt?ry sta? w kubkach na pod?odze w samochodzie kt?ry mkn?? g?adkiej jak st?? nawierzchni holendersko - niemieckiej autostrady
wniosek ko?cowy :
Rewelacyjny koncert !!! wi?cej takich !!!
a my ju? ?migamy za kilka dni na kolejny koncert Al Jarreau , tym razem w Rotterdam, zobaczymy jak Ahoy spisze si? z powierzonego im zadania przej?cia NorthSeaJazz Festiwal 2006.
Zapraszamy
i pozdrawiamy.