autor: bluesjanex » kwietnia 17, 2018, 4:41 pm
Na zaproszenie organizatorów Wałbrzyskiej Wiosny Bluesowej sobotni weekend spędziłem w Wałbrzychu.Konkretnie w Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia.Jeszcze parę lat temu zaniedbane , opuszczone tereny pokopalniane.Dzisiaj -dzięki staranim zapaleńców, którzy mieli wizje ocalenia dorobku przemysłowego tego regionu-tętniący życiem, wspaniały osrodek Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia.Oprócz zwiedzania Starej Kopalni, na terenie Centrum, w pięknie zrewitaliwizowanych budynkach dzieje się mnóstwo ciekawych zdarzeń kulturalnych,muzycznych prezentacji,wystaw,działań z różnych dziedzin sztuki.A że warunki do grania muzyki są, wiec dlaczego nie grają tutaj bluesa??Tak pomyśleli trzej działacze z Wałbrzycha , którym nieobce są brzmienia muzyki bluesowej.Jarosław Buzarewicz-dyrektor Wałbrzyskiego Ośrodka Kultury,Marek Dolat-radny Wałbrzycha-współorganizator Wiosny Bluesowej , oraz Jacek Szwajger-także radny-współtwórca projektu.Dużo wspólnie wypitej kawy, przegadanych godzin.Szukanie sponsorów,wydeptywanie ścieżek do decydentów, tona papierologi niezbędnej.I okazało sie światełko w tunelu-Złoty Pociag jedzie!!Można już konkretnie działać!Walbrzyska Wiosna Bluesowa rusza!!Może to tak trochę reaktywacja , bo juz w poprzednich latach podobne kulturalne działania sie odbywały,ale pod hasłem Wałbrzyska Wiosna Bluesowa w industrialnej scenerii Starej Kopalni , to nowy projekt.Stara Sztygarka-jeszcze niedawno prawie zrujnowana, strasząca pustymi oczodołami wybitych okien-dzisiaj odbudowana jako restauracja,bar,hotel i średnia sala koncertowa.To w niej ma się odbyć inauguracja Wałbrzyskiej Wiosny Bluesowej.Dylemat organizatorów-kogo zaprosić?Trochę konsultacji i wiadomo.Musi być kapela miejscowa i gwiazda.Paranoja Hotel-dziwna nazwa, ale zespół z Wałbrzycha, jak najbardziej prawdziwy.W regionie już znany.Grający blues-rokowo.Ostro, soczyście,energetycznie.Zagrali swoje kompozycje osadzone w bluesie, oraz utwory Tadeusza Nalepy.Z kronikarskiego obowiazku wspomnę , że właśnie w Wałbrzychu Tadeusz Nalepa i Mira Kubasińska wzięli ślub.To fakt, a plotka głosi że podczas pobytu na koncertach w Wałbrzychu, nie chciano ich jako pary,zameldować w hotelu.Więc wzięli ślub-ot purytański Wałbrzych czasów PRL.Może to wpłynęło na zespół Paranoja Hotel, że muzyka Nalepy jest im bliska.Grają ją z wyczuciem, czasami na nowo aranżując, zaskakują słuchaczy nowym spojrzeniem na znane nam numery.Sprawni muzycy-świetny gitarzysta, który wie jak i do czego służy bateria różnych pedałów i przełączników pod nogą.Kiedy była potrzeba , umiejętnie się tym posługiwał.No i dęciak!!Saksofon dopełniał tego brzmienia i barwy kapeli.Basista i perkusista, oraz wokalista- gitarzysta elektroakustyczny świetnie w tej konwencji się sprawdzali.Jako całośc to doskonale zorganizowany i brzmiący zespół.Poniekąd wiem że Paranoja Hotel, zakwalifikował się do konkursu kapel na XII Ogólnopolskim Festiwalu Bluesowym Las Woda &Blues w Radzyniu.Po ich wysłuchaniu pozostałe kapele konkursowe mają się czego obawiać! Życzę im sukcesu.Ciepło i serdecznie przyjęci przez licznie zgromadzoną publiczność w Sztygarce.Solidne brawa!No i gwiazda!Organizatorzy mieli duży orzech do zgryzienia-kogo zaprosic? Wybrali wywodzący się z Krakowa band Cheap Tobacco.Wybrali świetnie.W tradycyjnym składzie-gitara solowa-prowadząca,bas i perkusja.Na wokalu zjawiskowa, piękna Natalia Kwiatkowska-wokalistka roku 2017 w ankiecie kwartalnika TWÓJ BLUES-pisma ludzi bluesa.Zaczynali tak na dobre w 2012 roku.Nagroda Publiczności na Festiwalu Las Woda i Blues, otworzyła im furtkę do kariery.Zajmowali czołowe lokaty na festiwalach, przeglądach bluesowych w całym kraju.Czyli kapela bluesowa?-no teraz już tak nie bardzo.Oczywiście muzycy nie kryją że wyszli z bluesa i jest on obecny w ich muzyce.Grają świetnie-wszystkie dżwieki zrównoważone,dopracowane.Ciężko określić ich styl-jest coś progresive rock, jest ostro gitarowo , ale także balladowo.Mocny, naturalny wokal Natali , wraz z towarzyszącymi jej muzykami, tworzył fascynujący, nasycony barwami dzwiękowymi, muzyczny spektakl.DUUUŻE BRAWA !!.Były bisy i kwiaty.Publiczność zachwycona. Na widowni swoim wyrobionym okiem i uchem,bacznie to wszystko notował, naczelny redaktor kwartalnika TWOJ BLUES,Andrzej Matysik.Swoją obecnościa zaszczycił koncert wiceprezydent Wałbrzycha , pan Zygmunt Nowaczyk.Widać ,że władza to nie tylko polityka, to także i kultura.No i małe resume.Organizacyjnie, logistycznie perfekt.Organizatorzy zapowiedzieli rozwinięcie tego projektu o nowe działania.Zapowiedzieli także coś w rodzaju przeglądu konkursowego,w którym zespoły miałby walczyć o Złotą Strunę.Czyli w Wałbrzychu Złoty Pociąg jest!! I jak zauważył jeden z pomysłodawców tego projektu-niech to będzie pociąg do muzyki.A że jest to muzyka bluesowa-to tym większa im chwała.Czy Wałbrzych zaistnieje na muzycznej mapie Polski??Początki zostały dobrze zrobione.Życzymy im tego!!Powodzenia i odwagi w dalszych działaniach!!Można???Można!!!