Dziadek Władek pisze:Oldjazzman pisze:Dziadek Władek pisze:[...]
Nie grałeś tego, przypadkiem, z Old Timersami?
Nie Wladku. Old Timersi tego nie grali. Przynajmniej nie ze mną. [...]
A może to był gliwicki
High Society?... Może krakowski
Old Metropolitan Band?... Albo...
Ciepło, ciepło. Też sobie coś przypominam. Mógł być to też krakowski Jazz Band Ball z Kudykiem na trąbce i Kwaśniewskim na klarnecie. B.dobry instrumentalista. "Dyżurnym" wtedy był też utwór "Podmoskiewskie wieczory" którego na sceny światowe wprowadził angielski zespół Kenny Balla. Gdy byłem ze Stodołą w ZSRR w roku 1977 ( grałem wtedy w ciechanowskim zespole Monastyr na git.basowej) , pojechał z nami chyba też zespół tradycyjny Gold Washboard? i grali ten utwór. W Moskwie aplauz. W Leningradzie zagrali, a tu grobowa cisza. Obciach. Jak się okazało wspomnieć wtedy w Leningradzie w jakiś sposób o Moskwie groziło co najmniej niesmakiem. Tak. Tak. Doświadczyliśmy tego.