autor: Roj » lipca 9, 2014, 5:04 am
Parę słów o Adamie dla nas, forumowiczów Okolic napisał jego przyjaciel Krzysztof Grębowicz:
Adama poznałem we wrześniu 1979 roku, gdy razem rozpoczęliśmy naukę w I LO w Świętochłowicach na Górnym Śląsku. I tak razem przez cztery lata siedzieliśmy w szkolnej ławie. Adam był niezwykle inteligentny i zdolny. Ale tak naprawdę zamiast matematyki, fizyki i czego tam jeszcze - co zaliczał bez problemu - dla niego istniała tylko muzyka oraz jego fantastyczne szkice i obrazki. W tamtych czasach miał te okazje, że pracujący za granicą tata dostarczał płyty. Takie jakich w PRL nie było, wiec słuchaliśmy je u Adama. A on nam malował i darował szkice ludzi bluesa inspirowane okładkami tych płyt. Potem była matura, cześć z nas sie rozjechała na rożne studia za granice. Adam poświęcił dużo czasu muzyce. Czasami dochodziły informacje, co i gdzie grywa. A potem po kilku / moze kilkunastu latach przerwy znalazłem go przez FB. Mieszkał w Skierniewicach z żoną i dziećmi. Miał agencje reklamową i robił bardzo fajne rzeczy. I podsyłał do słuchania stare kawałki. I juz nic nie podeśle..
Adam - takim Cię zapamiętam - żegnaj..