Johny B goode .Jaka to skala ?

Tematy związane z muzyką bliższych i dalszych okolic bluesa.

Moderator: mods

Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Paweł Popławski » marca 6, 2014, 9:34 pm

Witam ćwiczę bluesa cały czas opanowałem skalę bluesową molową i durową i pentatonike molową a durowej nie zgłębiałem bo wydawało mi się ze nie ma takiej potrzeby ale przyszedł czas na lekki progress i pograć trochę rock and rolla bo też kawał historii bluesa nauczyłem się utworu Johny b goode ale do końca nie wiem jaka to skala czy to pentatonika durowa albo może kombinacja molowej z durową pomoże mi ktoś ?wykonuje cwiczenia sobie co tydzien w których powtarzam sobie i gram skale w róznych tonacjach i chciałbym zacząć cwiczyć skalę używaną w rock and roll ale nie chcę być w błędzie czekam na odpowiedz hej.:)
Paweł Popławski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: września 18, 2012, 2:08 pm

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: kanczenconga » marca 6, 2014, 10:16 pm

Paweł - no może nie ćwicz tyle, ale wyjdź na scenę i zagraj.

Przecież tyle pięknych dziewczyn wkoło. I dla nich trzeba grać, grać grać i jeszcze więcej grać.

Na początek proponuję piętą w podłogę walnąć. Bo każdy ma swojego bluesa.
Obrazek
Awatar użytkownika
kanczenconga
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1730
Rejestracja: maja 31, 2006, 9:24 pm

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Dziadek Władek » marca 6, 2014, 11:31 pm

Paweł Popławski pisze:[...] chciałbym zacząć cwiczyć skalę używaną w rock and roll ale nie chcę być w błędzie [...]

W rock and rollu używa się skali rokendrolowej. Nie da się jej wyćwiczyć - trzeba grać rock and rolla... tak długo aż zrozumiesz to całym swoim organizmem.
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Ozrzon » marca 7, 2014, 12:08 am

Cześć

Spróbuję się zagłębić w temat i powiedzieć, co wiem, bo sam przez takie rozmyślania przechodziłem.
Dla mnie kanonem brzmienia bluesa czy rock'n'rolla jest mieszanie pentatoniki molowej z durową. Różnice między tymi dwoma stylami moim zdaniem polegają bardziej na dynamice, tempie i rytmie niż materiale dźwiękowym.

Jeśli chcesz wykorzystywać skale np. do grania solówek, zagrywek powinieneś starać się to robić świadomie. Można mniej świadomie polegać na samym słuchu i grać świetnie, ja po prostu odkryłem, że lubię poznawać teorię muzyki i po cichu liczę, że Ty też :D Zaczynałem jak większość chyba gitarzystów samouków rzeźbiąc w pentatonice molowej na wszystkim co się da :P

Uważam, że są dwa klucze do zagadnienia - znajomość interwałów i słuch. Pewnie masz już pojęcie jak zapisuje się interwały i jakie są te interwały w granych przez Ciebie skalach. Spróbuj skojarzyć te nazwy, cyferki z ich charakterystycznym brzmieniem, może z kolorami?
Świetnie, że dużo ćwiczysz bo wklepujesz sobie te skale w palce i pamięć, staraj się ich też słuchać, natomiast kiedy grasz muzykę dla ludzi, z ludźmi, nie myśl o skalach, zrobi to za ciebie jakaś podświadomość jeśli sumiennie ćwiczyłeś. Najważniejsze są interwały, zamiast myśleć "gram pent. molową, to teraz durową i znów..." zadaj sobie pytanie np. jak zabrzmi ta tercja wielka trylowana z małą? jaki nastrój daje smutnemu bluesowi seksta wielka, a jaki septyma wielka czy mała. Te interwały są w wielu różnych skalach, blues dominantowy to głównie pentatonika molowa, durowa i modus miksolidyjski, tak na początek, sęk w tym, że one się na siebie nakładają, pożyczają dźwięki, które w różnych kombinacjach dają inne brzmienie. Skale to tylko wycinki wielkiego słownika muzycznego, no ale jak gadać bez znajomości słów? Byłoby ciężko, ale z drugiej strony nie rozmawia się raczej z obcokrajowcami ze słownikiem w ręku czytając jakieś wyrwane z kontekstu zwroty, bo to brzmi sztucznie, tak samo jest z graniem skal i graniem w oparciu o nie.

Trzeba kochać muzykę, słuchać jej a i jeszcze rozumieć, no i poświęcić trochę czasu na ćwiczenia..i będzie dobrze :D Czuję, że jakoś dziwnie to wszystko napisałem ale pomyślałem, że warto coś napisać, jedni powiedzą "graj nie pierdziel! rock'n' roll to ogień i dym xD" a drudzy powiedzą, że da się to wszystko wykuć na blachę. Prawda jest po środku i to chciałem Ci przekazać, jeśli masz jakieś konkretne pytania to pisz ;]
Ozrzon
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: grudnia 9, 2007, 1:39 pm
Lokalizacja: Otwock

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Paweł Popławski » marca 7, 2014, 10:18 am

Tak jak napisałem to co opanowalem to juz nie jest mi obce podczas grania nie mysle jakich skal uzywam ,skupiam sie na emocjach .Lubie teorie dla samego siebie i mam jej troche opanowanej , zwłaszcza interwały ,triade bluesową itp . Ale rock and roll byl mi az do niedawna obcy i tu teorii tez by sie przydalo ale tak jak napisal kolega jezyk jest potrzebny zeby to jakoś nazwac.Podsumowując Rock and Roll to kombinacja durowej i molowej pentatoniki ,ciezki temat to teraz zastanawia mnie czy istnieje zapis , skoro nie ma okreslonych dzwieków dla skali .
Paweł Popławski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: września 18, 2012, 2:08 pm

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Rakiet » marca 7, 2014, 12:41 pm

Dziadek Władek pisze:
Paweł Popławski pisze:[...] chciałbym zacząć cwiczyć skalę używaną w rock and roll ale nie chcę być w błędzie [...]

W rock and rollu używa się skali rokendrolowej.


piękne. :)
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: posener » marca 7, 2014, 7:41 pm

Wtrącę się jak Filip z konopii z taką refleksją, której nie bierz broń Boże, Pawle, do siebie. Bardzo często spotykam się z takimi jak Twój dylematami adeptów różnych instrumentów chcącymi pograć rock'n'rolla, bluesa, boogie itp. Jakich skal używać, jakie dźwięki "ogrywać"? K...a! Niemal nigdy nie pojawia się problem rytmu, groove'u, swingu. Przecież to jest sedno tej muzyki. Wszyscy to mają, wszyscy to umieją? Później słyszy się bluesa sztywnego jak beton, noga przy tym nie chodzi i mimo, że dźwięki się zgadzają absolutnie nie ma to nic wspólnego z tymi rodzajami muzyki, o których piszę wyżej.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Rock-A-Billy » marca 7, 2014, 8:47 pm

Przy całym szacunku, właśnie dlatego kolega Paweł prawdopodobnie nigdy nie zagra dobrego rock & rolla, gdyż chyba nie rozumie że to nie jest kwestia tej czy innej skali. Rzekłbym, że jest to rzecz bez większego znaczenia.Ciekawe czy Chuck Berry w ogóle miał pojęcie o czymś takim jak jakieś skale :?: :o
Awatar użytkownika
Rock-A-Billy
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 1490
Rejestracja: stycznia 17, 2009, 8:51 pm

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Paweł Popławski » marca 7, 2014, 11:34 pm

Teraz ja z calym szacunkiem ale 2 ostatnie posty są poprostu naiwnie głupie to tak jakby powiedziec zycie jest zbyt krótkie zeby sie zamartwiac , nie zobaczyc reszty Swiata ,myslec co bd jutro .A przeciez wiadomo jakie są realia wstajesz i zapier.... na chleb i nie wazne czy to lubisz bo praktyka to nie teoria .Nie siadam do instrumentu na pałe , chce byc swiadomy swoich mozliwosci bo muzyke traktuje najpowazniej na swiecie .A co napisales ciekawe czy Chuck wiedzial co gra za skale ,to napiszę ci tyle ze kiedys Chuck , Mudy i inni za swoje koncerty dostawali wielkie nic dawali po kilka koncertów dziennie zeby zarobic na chleb po kilka razy w swojej histori byli bankrutami wiec nadal twierdzisz ze w kazdy dzwiek wkladali maximum emocji . To duzo bardziej zlozony temat gdyby nie grali wróciliby z skąd przyszli czyli z plantacji i tam gdzie robili u bialych a w latach 60 i 70 znowu zostali bluesmani odsunieci na drugi plan wlasnie przez Rock and Roll i nowe trendy muzyczne i znowu walczyli o przetrwanie i koncertowali tylko nieliczni.Blues oprócz muzyki samej w sobie ma wspanialą historie i trzeba poczuc wszystko co znim związane .
Paweł Popławski
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 23
Rejestracja: września 18, 2012, 2:08 pm

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Rakiet » marca 8, 2014, 12:10 am

Paweł Popławski pisze:Teraz ja z calym szacunkiem ale 2 ostatnie posty są poprostu naiwnie głupie to tak jakby powiedziec zycie jest zbyt krótkie zeby sie zamartwiac , nie zobaczyc reszty Swiata ,myslec co bd jutro .A przeciez wiadomo jakie są realia wstajesz i zapier.... na chleb i nie wazne czy to lubisz bo praktyka to nie teoria .Nie siadam do instrumentu na pałe , chce byc swiadomy swoich mozliwosci bo muzyke traktuje najpowazniej na swiecie .A co napisales ciekawe czy Chuck wiedzial co gra za skale ,to napiszę ci tyle ze kiedys Chuck , Mudy i inni za swoje koncerty dostawali wielkie nic dawali po kilka koncertów dziennie zeby zarobic na chleb po kilka razy w swojej histori byli bankrutami wiec nadal twierdzisz ze w kazdy dzwiek wkladali maximum emocji . To duzo bardziej zlozony temat gdyby nie grali wróciliby z skąd przyszli czyli z plantacji i tam gdzie robili u bialych a w latach 60 i 70 znowu zostali bluesmani odsunieci na drugi plan wlasnie przez Rock and Roll i nowe trendy muzyczne i znowu walczyli o przetrwanie i koncertowali tylko nieliczni.Blues oprócz muzyki samej w sobie ma wspanialą historie i trzeba poczuc wszystko co znim związane .


absolutnie nic z tego nie zrozumiałem. każde zdanie kończy się całkiem nie tam gdzie zaczyna się następne.
coś jak tłumaczenie z googla.

byliśmy kiedyś na wyprawie w górach. wchodzimy do schroniska, a tam wisi kartka: "soku do piwa brak". siadamy, przychodzi kelnerka i kolega mówi: "poproszę 3 piwa bez soku". na to kelnerka: "soku do piwa brak". czyli kompletnie inna płaszczyzna komunikacji :)
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy: popcolor
a tu wspominam rakiety:adam & rakiety
Awatar użytkownika
Rakiet
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 933
Rejestracja: lutego 23, 2006, 11:43 am
Lokalizacja: skierniewice/silesia

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Roj » marca 8, 2014, 6:06 am

Rakiet pisze:..

absolutnie nic z tego nie zrozumiałem. każde zdanie kończy się całkiem nie tam gdzie zaczyna się następne.
coś jak tłumaczenie z googla.

..
:) Adaś, szklanka jest do połowy pełna - wypracowanie nie zawiera błędów ortograficznych.
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: posener » marca 8, 2014, 9:19 am

Rakiet pisze:absolutnie nic z tego nie zrozumiałem


Ja tak - że szkoda czasu.
Awatar użytkownika
posener
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 6913
Rejestracja: listopada 17, 2008, 7:51 pm

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: rocken » marca 8, 2014, 1:13 pm

Rock-A-Billy pisze:Przy całym szacunku, właśnie dlatego kolega Paweł prawdopodobnie nigdy nie zagra dobrego rock & rolla, gdyż chyba nie rozumie że to nie jest kwestia tej czy innej skali. Rzekłbym, że jest to rzecz bez większego znaczenia.Ciekawe czy Chuck Berry w ogóle miał pojęcie o czymś takim jak jakieś skale :?: :o

Niepotrzebnie przesadzasz. Oczywiście w końcowym rozliczeniu wszystko sprowadza się do stwierdzenia "graj nie pie...l". Ale zupełnie niepotrzebne zakładasz, że jakakolwiek edukacja muzyczna to strata czasu. Moim zdaniem jedna z kluczowych funkcji edukacji muzycznej to właśnie kształcenie potencjalnych słuchaczy. Zaryzykuje stwierdzenie, że gust 80% Polaków wygląda tak a nie inaczej głównie właśnie przez brak jakiejkolwiek edukacji muzycznej, szczególnie tej podstawowej jak np. rytmika.

A co do Chuck'a Berry to skale z całą pewnością znał, mniej lub bardziej świadomie. Blues i r'n'r opiera się tak naprawdę na kilku muzycznych schematach które są w większym lub mniejszym stopniu powielane i każdy z nich przerabiał i podpatrywał u innych.
A czy ktoś zostanie prawdziwym muzykiem, artystą zależy już od wielu zupełnie innych czynników...
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: WUJEK » marca 8, 2014, 10:23 pm

"...szydera, pycha, wszechobecne przeświadczenie o swojej wielkości i nieomylności". Tak napisał karambol
w innym miejscu, ale doskonale pasuje też do tego tematu. Oto znowu zjawiają się "fachowcy', którzy lepiej
wiedzą na każdy temat. I piszą o swingu, groove, itp. a temat jest o czymś innym. Ale nic, ważne aby się
popisać i pokazać swoją wyższość. A konkluzja jest taka: nie graj chłopie żadnych rokendroli, bo i tak nic
z tego nie będzie, nie masz szans na gruf i słing, więc odpuść sobie jakieś skale, bo Chuck grał bez skali,
a w ogóle- siadaj przy klawiaturze i wszystko krytykuj, bo to najlepiej nam wychodzi!
Tak sobie patrzę na to forum od dawna, i jeśli ono dogorywa- jak uważa wielu- to właśnie przez takich gości,
co to wszystko potrafią skrytykować i obśmiać. Bo po co pisać, jak za chwilę ktoś to wyszydzi?
Wujek
WUJEK
bluesmaniak
bluesmaniak
 
Posty: 80
Rejestracja: kwietnia 2, 2012, 8:37 pm
Lokalizacja: Piła

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Roj » marca 9, 2014, 9:03 am

Proszę Wujka ! Wujek nie musi się rewanżować, bo z tamtej potyczki wyszedł Wujek zwycięsko. A teraz tą małostkowością się niestety pogrąża i traci na wizerunku. Niech Wujek dla odmiany napisze coś miłego, jeśli nie o "takich gościach" to może przynajmniej o sobie lub karambolu :)
Awatar użytkownika
Roj
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7325
Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Yaniu » marca 19, 2014, 1:35 pm

Paweł Popławski pisze:... opanowałem skalę bluesową molową i durową i pentatonike molową a durowej nie zgłębiałem ...


Pentatonika durowa B
Ratując świat "...próbowaliśmy już wszystkiego, oprócz miłości..."
Awatar użytkownika
Yaniu
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 847
Rejestracja: lipca 25, 2012, 12:22 pm
Lokalizacja: Łomża

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: rocken » marca 19, 2014, 2:00 pm

Yaniu pisze:
Paweł Popławski pisze:... opanowałem skalę bluesową molową i durową i pentatonike molową a durowej nie zgłębiałem ...

Pentatonika durowa B

Na zachodzie raczej określają to jako Bb. Widać Yaniu wychowany na polskiej nomenklaturze i druga struna wiolinowa to nie B a H ;)
Gitarowy motyw "Johnny B Goode" jest mixem pentatoniki major i minor.
"Moja muzyka jest niemodna, wiec nigdy z mody nie wyjdzie" - Mark Knopfler
"Zarówno w życiu, jak i muzyce chodzi przede wszystkim o styl" - Miles Davis
Awatar użytkownika
rocken
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 7673
Rejestracja: września 27, 2008, 11:58 am

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Yaniu » marca 19, 2014, 5:14 pm

Chciałem sprostować, ale myślę że, tyle wystarczy. Resztę i tak trzeba usłyszeć samodzielnie.
Ratując świat "...próbowaliśmy już wszystkiego, oprócz miłości..."
Awatar użytkownika
Yaniu
bluesHealer
bluesHealer
 
Posty: 847
Rejestracja: lipca 25, 2012, 12:22 pm
Lokalizacja: Łomża

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: Dziadek Władek » marca 19, 2014, 6:02 pm

Yaniu pisze:[...] Resztę i tak trzeba usłyszeć samodzielnie.

No i tu jest pies pogrzebany.
Tylko nie pytajcie czy jajnik czy sweter - a może bulgot... ;) :twisted:
Władek Pękała
" - Blues?... Jest tam, gdzie go słyszysz..."
Awatar użytkownika
Dziadek Władek
bluespatronize
bluespatronize
 
Posty: 18532
Rejestracja: listopada 24, 2009, 10:48 am
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Johny B goode .Jaka to skala ?

Postautor: TITO » marca 25, 2014, 8:28 pm

Dziadek Władek pisze:
Paweł Popławski pisze:[...] chciałbym zacząć cwiczyć skalę używaną w rock and roll ale nie chcę być w błędzie [...]

W rock and rollu używa się skali rokendrolowej. Nie da się jej wyćwiczyć - trzeba grać rock and rolla... tak długo aż zrozumiesz to całym swoim organizmem.


Lubię to!
Nie ma nic piękniejszego niż gitara...
chyba, że dwie!
Awatar użytkownika
TITO
blueslover
blueslover
 
Posty: 781
Rejestracja: stycznia 26, 2011, 12:51 pm
Lokalizacja: White Plums Town


nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń

Wróć do Muzykowanie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: melomaniak i 176 gości