Napisał Idee Fixe --->"Aha. Do blueso-polo dodałbym jeszcze blues bieszczadzki.. taki przy ognisku
Acz p. Pawła broń boże nie zaliczam do żadnego z tych gatunków !
Kurde w Majcherowie trudno znaleźć sponsora, a proponować takiemu muzykowi jakieś ochłapy (bo tyle płacą) to wstyd."
Jak ty jednak mało wiesz o rodzimej scenie bluesowej. Może rusz sie "kurde z Majcherowa"
i daj sobie spokój z chorałami gregoriańskimi
. Tak na początek podam jako wskazówkę kilka nazwisk rodzimych muzyków , którzy nie wstydzą się śpiewać polskie teksty : Adam Kulisz, Jan Skrzek ze ŚGB, Martyna Jakubowicz, Leszek Cichoński (ostatnia płyta :Sobą gram) Sławek Wierzcholski i NZB, Kasa Chorych, Paweł Szymański, Los Agentos, Szulerzy, Mr Blues, Obstawa Prezydenta, Jaromi, Romek Puchowski , Joanna Pilarska itd . Wsłuchaj się w ich piękne teksty ! Taka przyjacielska rada z tym bluesem bieszczadzkim to lepiej uważaj
. Spytaj może kogoś kumatego co przy ognisku w Bieszczadach robi Adam Kulisz
. Naprawdę warto wiedzieć nim z kpiną napiszesz o "bluesie bieszczadzkim" młody kolego