Technicznie w zasadzie gra jest poprawna ale...
I tu się zaczynają schody: Zbyt często powtarzasz tą samą frazę, w dodatku z taką samą głośnością i barwą dźwięku. Starasz się wypełnić dźwiękami cały czas, a przecież można użyć pauzy- to wbrew pozorom ważny w muzyce środek wyrazu. Mógłbyś też starać się grać "wolniej", używając więcej całych nut. W bluesie często stosuje się schemat Call & responce (zawołanie i odpowiedź ) a tego brakuje. Harmonijka oprócz tego że jest instrumentem solowym może również pełnić funkcję "rytmiczną", a więc gra akordami i dżwiękami w sposób "perkusyjny", tego też brakuje.
Próbuj też grać sam, bez żadnego podkładu (ewentualnie tylko z metronomem)
A poza tym to wiadomo, że nie od razu Vicksbourg zbudowano