Czy tylko dla mnie wtorki są traumatyczne? Nie dość że audycja mimo że startuje w poniedziałek, a kończy się już (prawie) we wtorek, to jeszcze tak człowieka czasem blues ugryzie że bez grania przed snem się nie obędzie. A później zombie mode w pracy
Wtorek dniem ustawowo wolnym!*
*albo przynajmniej na 13:00 do pracy