No właśnie o co chodzi ?????? werdykt jury jak pięść do nosa.
"Karambol" w sumie ma rację. Ale skoro po przesłuchaniach zespół "Polska B" został przyjęty ? to pozostaje kwestia idei festivalu
poprzednia edycja była cienka więc się trochę obawiali, że i tym razem zabraknie zespołów. Jest w tym wszystkim pewna krótkowzroczność i desperacja. Wspomniałem organizatorowi, że gdyby zwracali koszty podroży to kapel mieli by od zatrzęsienia, a tak to maja to co mają. Karawana jedzie dalej
))).
Raczej Pan Wierzcholski (Prezes Polskiego Stowarzyszenia Bluesowego) się nie popisał. Chłopaki z Puław, Kasyno z Ostrowi Mazowieckiej. Band Suwalsko-Sejneński jak najbardziej fajnie zagrali tak jak głosi baner nad sceną "Siemiatycze Blues Festival".
Doszedłem też do takiego wniosku, że czasami festival robi się pod artystę ?, i żeby mógł zagrać o wyznaczonym czasie to się skaraca prezentacje konkursowe. Ale pomimo tego cieszę się, że mogłem poznać i posłuchać w/w zespoły. Czasami warto pojechać na jakąś imprezę i tam wyciągnąć właściwe wnioski czyli ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć ale bez przesady
.