ludzie jak te dzieciaki grają
masakra to prawie nie możliwe
aby tak grać nie wypominając im lat
a Natalka jak to stwierdził jeden ze słuchaczy
"przyciąga nie tylko ucho,
ale ucho jest pełne satysfakcji
nie mówiąc o paczydłach ..."
kolejne objawienie roku??? myślę, że coś więcej
to jest zjawisko na miarę dziesiątków lat
znakomite interpretacje coverów i niczym
nie odbiegający własny repertuar
jak dla mnie rewelacja....
czy może spotkać coś milszego niby "organizatora"
jak stwierdzenie publiki "jaRas organizuj taki koncert co tydzień"
w tym miejscu jeszcze raz wielkie dzięki dla szefostwa Speedway Pub'a Ani i Tomka Kruków, za umożliwienie zorganizowania i finansowanie takich wspaniałych koncertów
ps foty jutro