Chłopaki, rzeczona fotka (jak widzę, w pewnych kręgach już legendarna
) stoi oprawiona na honorowym miejscu w domu i często na nią patrzę - nie mam jej jednak w wersji cyfrowej, więc niestety nie mogę jej zamieścić (choć w sumie wydaje mi się, że kiedyś ją na forum wklejałam..)
Tak czy inaczej wspomnienie tamtego spotkania z Warrenem jest dla mnie wciąż żywe i pewnie tak już pozostanie
Ostatnio mniej żyję sprawami koncertów itp. i niewiele brakowało, a w ogóle nie dowiedziałabym się o występie Gov't Mule. Ostatniej niedzieli, trochę z nudów, zaczęłam przeglądać wpisy znajomych na Fb i pierwszym szokiem, jakiego doznałam była zapowiedź koncertu Dickey Bettsa, a drugim.. no właśnie, Warrena i kolegów. Zaglądam na forum, a tu dyskusja na ten temat trwa oczywiście od kilku tygodni, jak mogłoby być inaczej! hehe
@Zbyszek - No, to kto będzie jeszcze? Jakaś zacna Osobistość?
a.k.a. Florentine Pogen
"Umysł jest jak spadochron. Dopóki go nie otworzysz - nie działa." (F. Zappa)