Szkoda tylko, ?e nie maj? wi?cej swoich autorskich piosenek. Brakowa?o mi do ich dobrej techniki czego?, co wyra?a?oby ich samych, bo po koncercie wiem, co lubi?, ale nie wiem, co chc? gra? i przekaza?. By?o w tym du?o z D?emu, du?o z The Doors - od sol?wek po fryzure wokalisty;) i s?dze, ?e zapatrzenia na Deep Purple. Zagrali bardzo du?o hitow, ktr?re wszyscy znamy na pami??, wi?c nie dziwi? si?, ?e publiczno??, tak jak i ja sama, dobrze si? bawi?a. Dobrymi momentami by?o z pewno?ci? wykonanie ich w?asnych piosenek (ig?a np.) oraz ?wietne wykonanie Zegarmistrza ?wiat?a. Tylko szkoda, ?e repertuar im dalej w las tym bardziej wydawa? mi si? zbiorem hit?w ogniskowych, kt?re umie zagra? co drugi cz?ek, a ka?dy za?piewa?. No c?? taki m?j odbi?r. Szkoda tylko tego wra?enie na tak fajny (i przystojny:D) sk?ad zespo?u i ich umiej?tno?ci techniczne (mo?e opr?cz klawiszowca... troch? b??d?w by?o do wychwycenia) no szkoda
Poza tym za wsp?lne ?piewanie i mi?e postcriptum po pi?tkowym koncercie
dzi?kuj? obecnym tam znajomym.