[q wielu gitarzyst?w marzy?o by o nagraniu takiego albumu jako ukoronowania swojej wieloletniej kariery , inni za? po wys?uchaniu b?d? mieli ochot? por?ba? siekier? w?asn? gitar? i napali? tym w kominku
a naj?mieszniejsze jest to ?e on w zasadzie dopiero zaczyna !!!
DOK?ADNIE to samo pomysla?em zaczynajc czytac to zdanie.Ake mnie uprzedzi?es.
Powiem Wam jedno.
Sam uprawiajac szarpanie po strunach, inna muze niestety analizuje warstwowo.
Nie potrafie ca?osciowo.TO juz taka przypad?osc grajacych.
Natomiast w przypadku DEreka i jego muzy zupe?nie nie s?ucham warstwowo tylko ca?osciowo.
Nigdy nie skupiam sie na technice.
A wiecie dlaczego?
Bo ten facet maluje obrazy i opowiada w spos?b fascynujacy nie wyk?adajac kart od razu na st?l.Jego granie i zespo?u jest jak dobra ksiazka.NIgdy nie wiesz co Cie czeka.Nawet nad tym sie nie zastanawiam.
Cz?owiek wchodzi w te dzwieki i jest unoszony niczym magik unaszacy ,bez udzia?u rak , swa "ofiare".Wiecie taka koperfieldowska sztuka
Boze ale sie rozpisa?em przyg?upawo