autor: Rakiet » grudnia 17, 2011, 4:19 pm
jm zawsze to robił po swojemu. sam wyjątkowy głos by do tego wystarczył, ale on miał jeszcze duszę, większą niż można sobie wyobrazić.
roju
za tego martyna ozłocić bym mógł. nareszcie nie ja ;-)...
ale ja też wykorzystam sytuację:
martyn jak wiadomo nadużywał, ale śpiewał zawsze genialnie (cry me a river, wersja nie przeznaczona do prezentacji - chwała ci youtubie ;-))):
adam "rakiet" kozłowski.
tu robię strony www, animacje, ulotki, logotypy i reklamy:
a tu wspominam rakiety: