Ciekawa jestem ogromnie co tez Janowi Walentynkowo w sercu gra [w tym wypadku raczej spiewa]
Beatlesi sa niesmiertelni i chyba juz zawsze bedzie dla nas brzmiala ich muzyka w tak roznych konwencjach. Od filharmonii po kluby jazzowe.
A my zachwycamy sie wlasnie teraz pieknym Krakowskim koncertem Staszka Soyki. Serdecznosci dla Was wszystkich i do jutra.