Aktualnie 8 -1-2, ale za to procentowo 72% -9%-18%
. Prawda, że wyniki procentowe wyglądają o niebo lepiej? Jak w prawdziwej ankiecie. Ale po co oszukiwać siebie i innych ?
Popieram argumentację karambola - uczciwe i trzeźwe spojrzenie na sprawę. Ankieta, w której zwycięzca danej kategorii otrzymuje "pinć" głosów i bardzo się z tego powodu cieszy i obwieszcza swoją radość całemu światu, że właśnie wygrał w plebiscycie Okolic Bluesa, to jakaś cholerna farsa, a może nawet tragikomedia. Nie jestem przeciwnikiem ankiet, w zeszłorocznej sam brałem udział, ale przy tak nikłym zainteresowaniu, traci ona sens.
Dlatego mój głos na "nie", bo u mnie w domu też nie przeprowadza się ankiet, jaka zupa w tym tygodniu była najsmaczniejsza . Że tradycja ?.. darujmy sobie i spójrzmy tak jak karambol prawdzie prosto w oczy