autor: agomule » sierpnia 11, 2011, 7:03 pm
Dla mnie Gienek zagrał bardzo "ładnie" i to to był świetnie dobrany support (ale mogło wystąpić wielu innych wykonawców i też byłoby dobrze,.... a dla wielu żle).
Co do zarzutu, że Gienek gra covery to popatrzmy na Warrena czy Govt M czy nawet ABB. Oni mogą? Muły wykonują całe sety Led Z,Pink F, a Cortez Killer N.Younga to jeden z najlepszych utworów GM.
I jeszcze jedno...X -factor. Wielu to zniechęca do Gienka ale czy nie powinniśmy mu być wdzięczni (a szczególnie muzycy), że tak wiele zrobił dla naszej muzyki. Myślę, że niejeden z widzów X- factora dowiedział się, że jest jeszcze prawdziwa,żywa muzyka. Może zapragną jej kiedyś posłuchać.
A wracając do Warrena, specjalnie dla Zielonej Gałązki umieściłem na YT
02 River's Gonna Rise.
Czy ta pani....i ten pan nie ładnie ze sobą współgrali?
Dla mnie było pięknie.
It Don't Mean A Thing (If It Ain't Got That Blues)