Właśnie otrzymałem informację, że płyta dotarła do właściwej osoby czyli
Krzysztofa Meldera.
On właśnie stał się jej właścicielem dzięki gestowi
marsjasza, który - jako zwycięzca licytacji - zrzekł się płyty w zamian za wpłatę wylicytowanej przez
Krzysztofa kwoty na konto Zygmunta.
W efekcie na konto wpłynęła podwójna wylicytowana kwota czyli 700 zł od obu finalistów.
Dziękuję i kłaniam się licytującym a zwłaszcza
marsjaszowi,
Krzysztofowi Melderowi oraz
andrzejowi.
Osobne podziękowania należą się
MuZzY-k-owi za pomysł i podarowanie płyty.
P.S.1. Dysponuję skanami dowodów wpłat.
P.S.2. Odblokowuję temat - teraz można komentować