Matka Keitha opowiadala ze palic zaczal w wieku czternastu lat i tak to polubil co nie bylo sposobu zeby go oduczyc. W bardzo kontrowersyjnym wywiadzie Keith powiedzial:
" Opowiesci o wielkiej szkodliwosci papierosow i alkoholu sa grubo przesadzone. Sa wymyslem lekarzy. Ja pale prawie cale zycie a napic tez sie lubie i jakos mi to nie szkodzi....."
Sporo szumu wywolala ta wypowiedz. Mick tez kiedys palil. Bylo to w poczatkach istnienia Rolling Stones. Dosc szybko z tego zrezygnowal. Kiedy powiedziano o tym Richardsowi, odpowiedzial:
" Ja nie mam zamiaru a Mick mial zawsze kaprysy"
Przylapac Keitha bez papierosa nie jest latwo
Nawet w czytaniu ksiazki dziecku faja w zebach mu nie przeszkadzala
Tak wiec przylapac Keitha na niepaleniu latwo nie jest. Aczkolwiek czasem fotoreporterzy miewaja szczescie:
A jego kondycja zadziwia tym bardziej ze jak opowiadaja nauczyciele i rodzina Keitha, nigdy nie lubil zadnego sportu. Sport wymaga dyscypliny, a tego Keith nie znosil od zawsze. Matka zartowala ze jedynym sportem ktory Keith polubil byly bijatyki. To mu zostalo
Jak zawsze nieustajace serdecznosci dla Prezesa, bo on tu jest number one od Stonesow. Napisz mi Jarku czy jest sens ciagnac temat, skoro wszystko jest u Wyszogrodzkiego.
[ja tej ksiazki akurat nie mam niestety, choc mam 12 innych Stonesowskich publikacji]