Kolejny "piękny kicz" dla nas 50 letnich +
Dobra wiadomość spodnie "dzwony" wracają w tym sezonie
. Jak kurde zgubić brzuch, żeby je raz jeszcze w życiu włożyć
Dzisiaj na to mówi się kultowe
W VW busy ogórki zaopatrywała się czołówka zespołów rockowych. Takim pojazdem po Wrocku śmigali Romuald&Roman. Mnie się kojarzy też z czeskim zespołem z 67r nazywał się Blue Efect, grali w Kołobrzegu podczas wakacji. Tak, tak w "obozie" my uczyliśmy się rocka od Czechów od nas Węgrzy i za każdym razem uczeń przerastał mistrza
.
Ale do Blue Efect, grali w trio gitara, perkusja , basista-wokalista. Był nim długowłosy blondynek z dobrym głosem. Jego właśnie widziałem w Kołobrzegu za kierownicą ogórka. Nazywał się Jiri Korn ... tak ten sam, który w latach 70/80 śpiewał kawałki rewiowe w meloniku z laseczką oraz pięknie tańczył i stepował
http://www.youtube.com/watch?v=UAAoum_A9eI