Jeśli ankiety OB i TB nazwać zabawą, to rzeczą zabawną będzie powoływanie się na zaszczytne miejsca w owych plebiscytach....
Z drugiej strony......
O inne ,bardziej prestiżowe strasznie trudno , a nawet nie znam takich w rodzimej muzyce bluesowej
Wniosek mój i odpowiedź .....
Jeśli 30 osób na 3000 ma swoje zdanie i wysyła głosy, jest to raczej smutne niż śmieszne.
Ponumerowane ankiety TB to jedyny , rzetelny wyznacznik głosów zainteresowanych;)
...i w obu przypadkach, frekwencja jest osobnym problemem....
... Jeśli ma być wstydem , to tylko dla tych, którzy stoją na straży tego, by blues pozostawał w głębokiej, medialnej niszy:)
Jeśli chodzi o głosy muzyków i managerów.......
Nie wydaje mi się by te miały aż tak duży wpływ na wyniki ( no chyba ,że brać pod uwagę zespół Rubika z klaskaczami
)
Odpowiadając na to samo pytanie od strony sumienia i jakiejś uczciwoci......
To największemu wrogowi ,nie życzyłabym opiekuna, który nie jest święcie przekonany o wyższości jego podopiecznych
,,,a z racji tego ,że to pierwszy mój post tego roku....
Najserdeczniej życzę wszystkiego co najlepsze all
.