JUŻ WIEMY KTO POJEDZIE NA INTERNATIONAL BLUES CHALLENGE

[kora]

Nie byłam i nie o to chodzi.
Biorąc pod uwagę fakt,że Witek raz już wygrał wyjazd do Memphis - nie powinien starować w tych eliminacjach .
Dziwię się jurorom ,ze na to zezwolili .
To jest moje zdanie .

[Tomiszon]

http://tbking.eu/ibc/regulamin.zip
http://tbking.eu/ibc/karta_zgloszen.zip

no i oczywiście http://www.blues.org/#ref=ibc_rules

[RockOnCellBlock]

[RockOnCellBlock]

[Roj]

[RockOnCellBlock]

[Roj]

[T.B.King]

Dla jasnosci "w temacie" uprzejmie infromuję, że jurorem w finale zostałem m.in. dlatego, ponieważ wiedziałem że Witek nie będzie w nim startował. Jego drugie miejsce jako solisty i trzecie (z Martina) to rezultat ocen otrzymanych za koncert eliminacyjny (i to - zgodnie z regulaminem - pomniejszonych o 14-cie punktów) I to jest właœnie piękne w naszej OjczyŸnie, że wszystko z góry wiadomo Choćbys stanał na głowie, zawsze znajdzie się odpowiednio silna reprezentacja niezadowolonych Wyobrażacie sobie, co by się działo gdyby Witek wygrał? A tak - na marginesie - dlaczego nikt się nie dziwi, że pomimo tego że ojciec był w jury i do tego jeszcze organizatorem, Witek w konkursie przegrał Ja bym tego, proszę Państwa, tak nie zostawił i dokładnie ustalił, ile też Przytuła & Kruk dali p. Bielskiemu za zajęcie pierwszego miejsca! Myslę też, że byłoby wielkim błędem nie ustalić, czy i ile wzięli jurorzy Do roboty, Polaczkowie! Bo przecież nie ma takiej możliwođci, żeby uznać, że Przytuła & Kruk byli w tym konkursie lepsi od Witka i uczciwie wygrali. Byłoby to nienormalne, nieludzkie i niektórym nie pozwoliło spać spokojnie
Z rzeczy ważniejszych i normalnych:
Z przyjemnoscia informuję, że Przytuła & Kruk sa już na oficjalnej liscie uczestników International Blues Challenge 2011. Można tam sprawdzić, jaka będa mieli konkurencję. Moim zdaniem maja wszelkie szanse na sukces, a już napewno polski, bluesowy Monty Python zostanie zauważony. Ci, którzy ich znaja, wiedza o czym mówię
Blues on!
Tomasz Bielski

[Paweł Stomma]

Dlateo, żeby ukrócić takie spekulacje, najlepiej nie stwarzać takich sytuacji i jak sie ogranizuje nawet tylko konkurs, nie dopuscic do udziału syna. Mnie sie wynik podoba, pisałem juz o tym, ale gdy przeczytałem, ze Witak jest Twoim synem, bardzo jego udział zaczął mnie razić.
Pozdrawiam

[RockOnCellBlock]

Panie Tomaszu, dzięki za odpowiedni komentarz

I zaraz zajrzę, z kim "walczą" Bartek z Tomkiem!

[Przemo Czaja]

[Przemo Czaja]

[T.B.King]

[kora]

[T.B.King]

Kora! ( w wołaczu będzie to "O, Koro!) Kilka miesięcy temu apelowałem, żeby Forumowicze zgłosili się do "jurorowania" w Polish Blues Challenge. Nikt się nie odezwał
To może w nowej edycji "weŸmiesz sprawy w swoje ręce"? Zapraszam! Im więcej jurorów, tym bardziej obiektywne oceny! Mozna oceniać "na żywo", albo z video (na płycie DVD), a na koniec - w finale.
Czekam na chętnych z utęsknieniem bo liczy się SPRAWA
Blues on,
Tomasz Bielski

[Makaron]

[Spaniel]

[Dziadek Władek]

[Borys]

[T.B.King]

[Spaniel]

[T.B.King]

[Roj]

[Roj]

[Borys]

[kora]

[Borys]

[Borys]

[T.B.King]

Z pewna taka niesmiałoscia ku rozwadze poddaję, że jednak wesz (nawet na powrózku) to forma znacznie wyższa od gnidy (nawet hasajacej na wolnosci).
I to tyle w temacie przyrody i genetyki.
W dalszym ciagu jestem ciekaw jak to się stało, że Borys widział (-a?) koncert zespołu HooDoo Band w finale PBC i do tego tenże koncert bardzo sie podobał?
Bardzo proszę też "Borysa" o sprecyzowanie swoich uwag, co do regulaminu PBC, to znaczy które jego postanowienia sa "dziwne" i "paradoksalne". Jesli zastrzeżenia okaża się uzasadnione, regulamin poprawimy. Dla przykładu: zarówno Magda Piskorczyk jak i Andrzej Matysik po finale wyrazili opinię, że zespoły które nie przyjechały na finał (niezależnie od powodów), nie powinny być uwzględniane w końcowej punktacji (dotychczas były, z wynikiem z eliminacji pomniejszonym o 14 punktów - tak na liscie finalistów znalezli się HooDoo Band , Witek Bielski i Martina&Witek). Ciekaw jestem opinii forumowiczów w tej kwestii. Gdyby wprowadzić poprawkę wg Magdy i Andrzeja, HooDoo Band, Witek i M&W bylyby poza finałem i - moim zdaniem - ich wkład i wysiłek zostałby całkowicie zmarnowany. Narazie widzę w poscie "Borysa" poważne nieporozumienia (mam nadzieję, że tylko to), bo przecież wynik z eliminacji (ocenianych przez inne jury) wcale nie musiał powtórzyć się w finale. Prosze porównać składy jury. Tak więc nikt, kto wszedł do finałowej piatki (nawet jako piaty) nie może powiedzieć, że "przyjechał żeby się pokazać i dobrze bawić" i do tego "wiedzac, że i tak nie ma szans na wygrana (bo jest zbyt wielka różnica w punktacji". Smiem twierdzić, że Puste Biuro miało wielka szansę na zwycięstwo, podobnie jak pozostali, znakomici uczestnicy finału. Będę zobowiazany za sprecyzowanie, na czym polegał "brak szacunku" z mojej strony dla zespołu HooDoo Band? Czy może na tym, że nie zostali skresleni z finału?
Naprawdę to martwi mnie "Roj" i nieliczni - na szczęscie - jemy podobni. Bo przecież, gdy Korze nie podobał się werdykt jury - została zaproszona do udziału w jury PBC 2011. Gdy "Borysowi" nie podobajš się niektóre przepisu regulaminu PBC - prosze o sprecyzowanie zarzutów i poddanie ich ocenie na forum Z tego wszystkiego Roj chyba nic nie zrozumiał, skad oczywisty wniosek, że musi być zdecydowanie niższa forma rozwoju niż wesz (choćby na powrózku), a jaka jest ta niższa forma - każdy widzi (albo może przeczytać w tytule postu):D
Blues on!
Wkrótce obszerne info o Polish Blues Challenge 2011.
Blues on!
Tomasz Bielski

[kora]