Agrypa, jak zwykle blysnal pomyslem. Szczerze mowiac bardzo ciezki temat, przeciez tych "wybitnych" jest cale mnostwo. Z pewnoscia kazdy potrafi poprzec swoj wybor i przyznam, ze z wiekszoscia sie zgadzam.
Moglbym oczywiscie nie pozostawac oryginalnym i przywolac jedna z kilku jak dla mnie wybitnych plyt AC/DC, tyle, ze to chyba nie miejsce na to.
Chaiclabym napisac kilka slow, o albumie, ktory byc moze nie ujrzy swiatla dziennego, a jest w 100% gotowy do wydania. To pierwsza autorska plyta Antosia Krupy "Ostatni Blues",
Wlasnie w tej chwili pochylam sie nad poskladaniem recenzji i napisze krotko, to co bedzie zawarte w podsumowaniu -
To jest najlepsza plyta, jaka w tym roku slyszalem - chodzi oczywiscie o nasze Polskie Podworko.
Nie jest to reklama, nie jest to zaden wyraz sympatii czy docenienia 30 z gorka lat tworczosci. Wysluchalme nascie razy i tak jak napisze w recenzji - tak dokladnie czuje ta plyte.
Mam nadzieje, ze uda sie ja wydac.
w sercu blues a w zylach rock'n'roll ...
...cudowność jest zawsze piękna, wszystko jedno jaka cudowność, nie ma cudowności, która by nie była piękna.