autor: @ndy.w » sierpnia 26, 2009, 9:54 am
co jest? nikt tu nie napisze czegoś na temat? nie? to ja napiszę...
zaczął zepsół Wanted Friends w squadzie jak wiadomo: Piotr Kuźbik - śpiew polski, angielski i gitara, ja na fortepianach i innych tego typu instrumentach (oprócz akordeonu), Jarek Pawlicki - bas i "chórki", Irek Nowacki - bębny i blachy oraz cow-bell. zagraliśmy głownie nasze piosenki + ze dwa "sztandary"
na jam session w Alive zbiegło się gitarzystów co niemiara. kiedy tylko skończyliśmy wpadli na scenę ze swoimi maszynami i zaczęłi się montować. a jak zaczęłi grać to wydobyli ze swoich instrumentów i wzmacniaczy (a zwłaszcza ze wzmacniaczy) kaskady nut i różnych innych trudno identyfikowalnych dźwięków - zastawili całą podłogę swoimi "podłogami" i "bajerowali" na maxa.
grali: Mateusz Chmielewski - znany z grupy Spaceman, oraz dwóch gitarzystów których personalia nie są mi dobrze znane. postaram sie uzupełnić ten brak kiedy zasięgnę wiedzy od osoby kompetentnej.
na początek zagrali kilka tajemniczych improwizacji wymyslonych "ad hoc" i trzeba przyznać że calkiem nieźle to wypadło. nie byuło to za bardzo bluesowe ale w końcu nie samym bluesem żyje człowiek.
mało brakowało a poniedziałkowy jam obyłby się bez sztandarowej pieśni: "nie lubię poniedziałków" ("stormy monday") ale na koniec dołaczył do nas Piotr Kuźbik i zaśpiewał oraz zagrał na swojej gitarze.