The Brew - Jesień 2009

[jack-jack]

[bluesman1]

[jack-jack]

A czy TB gra same standardy? Krążysz kolego w kółko.

A co do tego trenowania - znam osobiście wielu perkusistów, grywam od czasu do czasu z różnymi muzykami [bas] i powiem Ci 1 słowo - nie

[bluesman1]

[jack-jack]

[bluesman1]

[krzycho49]

blusman chlopie czepiasz proch zostal wymyslony przez chucka berrego czy scoty moora.hendrix czy page znakomicie go rozwineli.podskakiwanie na jednej nodze w przysiadzie to page a wczesniej berry.ciesz sie ze byles na fajnym koncercie w swoim miescie.aha i podaj nazwy mlodych polskich zespolow ktore zdmuchnelyby ze sceny the brew.i jeszcze moby dick.czyli w filharmoniach zakaz grania bacha mozarta itd

[bluesman1]

o widze ze krytyka jest tutaj niemile widziana

a co polskich zespolow to rzeczywiscie nie ma mlodych muzykow ktorzy by byli na tyle odwazni i zdolni, aby moc konkurowac powaznie np z The Brew - ale moze to jest wlasnie wynikiem kurczowego trzymania sie utartych schematow a nie podazania wlasna droga...

[jack-jack]

W tej chwili zaprzeczasz sam sobie: piszesz wcześniej że The Brew kurczowo chwyta się schematów, a teraz z Twojej wypowiedzi wynika że jednak nie, bo polskie zespoły trzymają się schematów.

Winder - nie oszukujmy się - jest u schyłku swojej muzycznej kariery, nic nowego już nie wymyśli.

Jason ma 20 lat - wziąłeś to pod uwagę? Znasz kogoś kto grał na gitarze na takim poziomie w jego wieku? Kto mając 20 lat zagrał na WDR Rockpalast? Bo ja nie.

Wydaje mi się troche że to krytyka 'na siłę' , żeby zaistnieć, szukanie dziury w całym - wszystkim się podoba - to ja będę inny. Obym się mylił

[bluesman1]

Nie zaprzeczam, poniewaz moja wypowiedz poprzednia odnosi sie do postu Krzyska. Co do Windera to chyba albo go nie lubisz (masz do tego prawo), albo slyszales go wylacznie z Krzakiem/Slaska Grupa Bluesowa. Co do jego wieku to bym polemizowal czy aby na pewno on sie ,,konczy" - ja raczej dodalbym ze przestal sie scigac i skupia sie na grze.
Ok, moze w chwili obecnej nie ma wielu muzykow w tym wieku, ktorzy potrafia tak grac ale czy reklama w Rockpalast jest jakims wylacznym wyznacznikiem czyjejs kariery. Problem tkwi w tym, ze Jason dzis nia za bardzo moze z kims rywalizowac i w dobie totalnej pustki zostal okrzykniety objawieniem ale co bardziej dojrzali sluchacze moga podchodzic do jego gry z przymrozeniem oka poniewaz znaja i pamietaja innych wykonawcow, ktorzy ze szczeroscia mogliby Jasona na taczkach wywiesc. Sorry stary ale taka jest prawda.
I nie uwazam wcale aby moja krytyka byla nasile - wynika ona z moich prawdziwych odczuc, i dziwi mnie ze wywolalo to jakas fale niezadowolenia posrod innych uzytkownikow.

[jack-jack]

[bluesman1]

[jack-jack]

[bluesman1]

[jack-jack]

[krzycho49]

[krzycho49]

[bluesman1]

[jack-jack]

[bluesman1]

[jack-jack]

Ja może zacytuję mojego kolegę Łukasza z zespołu Nefastus, który troche muzyki już w swoim życiu słyszał i miał okazję przed The Brew zagrać:

Cytat:

'Ich spokojne zachowanie podczas obiadu nie zapowiadało rozpierdolu jaki uczynią niebawem na scenie. Mnie osobiście zmiótł z powierzchni ziemi Kurt i Jason of korz. Co do Jasona to wiedzialem, czego moge sie spodziewac, a jesli chodzi o Kurta to choc niby slyszalem koncert wczesniej, to live robi to ogromne wrazenie. Solowka na bebnach byla ciekawa od poczatku do konca i koles mial tyle energii, ze nie wiem skad ja bral. Bylem na Gov't Mule'u i na Porcupine'ach i ani Matt ani Gavin nie zrobili na mnie takiego wrażenia (a to bardzo, bardzo mocne słowa, w obu zespołach bębniarze są niesamowici - przyp.mój) Pamiętam, że Matt zabił mnie podwójną stopą na swojej solówce i fizycznie się źle przez to czułem po prostu, a Gavin to wiadomo, jest świetny, ale w Porcupine nie ma miejsca na solówki bębniarzy. Mało jest perkusistów, którzy grają w takim stylu, podobny styl miał Mitch Mitchell z the Jimi Hendrix Exp.'

[krzycho49]

[bluesman1]

[vivaldie]

Krótka relacja z koncertu The Brew w Śremie :

http://www.tvrelax.pl/s/index.php/start

[Agata S]

Czytając Waszą polemikę, aż strach mnie - "przeciętniaczkowi" wypowiedzieć się na forum. Ale w końcu forum jest od tego, że każdy może dorzucić swoje trzy grosze.
Może źle jest, że ja z kolei nie prezentuję nigdy krytycznych uwag (bo negatywne opinie wolę wymieniać prywatnie). Niemniej jednak pozytywnie piszę zawsze wtedy kiedy coś naprawdę zwaliło mnie z nóg.

I podsumowując moje wrażenia z koncertów w Gnieźnie i Sremie mogę powiedzieć tylko tyle, że czekam do wiosny, kiedy Panowie przyjadą (mam nadzieję) ponownie i zaprezentują nam nowy materiał, dając tak samo silny o ile nie bardziej zastrzyk energii, że starczy na czekanie do kolejnej trasy.

Zastanawiam się tylko co będzie w przyszłości? Bo jeśli teraz są doskonali w schematach, to co będzie kiedy dojrzeją i zaczną wyznaczać własny kierunek?

Dajmy im czas i cieszmy się "całokształtem", bo na to zasługują.

[krzycho49]

blusman chlopie to bylo 1969 roku.na czym on mial to nagrywac.i czy te amatorskie tasmy dotrwalyby do dzis.ale robil zdjecia aparatem smiena8.i te zdjecia ciagle ma jedno jest tak wykadrowane ze stoi na tle sceny po ktorej krzata sie page to bylo chwile przed koncertem.

[bluesman1]

no chlopie, ludzie nagrywali takie rzeczy dlatego pytam - sam jestem w posiadaniu conjamniej 200 jesli nie wiecej amatorskich rejestracji zeppa nie wspominajac juz o innych bandach

popros serdecznie swojego kolege, czy moglby zrobic dobrej jakosci skany zdjec oraz biletu, jesli mozesz

dzieki

[krzycho49]

bilet jak znajdzie to od niego wyrwe w orginale.zreszta on biletow na koncerty z lat 67 68 69 ma sporo bo do londynu jezdzil regularnie.tyle ze nie wie gdzie to jest przeprowadzal sie pare razy.a o zdjecia zapytam.widzial koncerty ten years after led zepp free stones pink floyd black sabbath spencer davis i mnostwo wowczas nie znanych.glownie na stadionach .swoja droga ilu w polsce jest ludzi ktorzy widzieli np zeppow na zywo w 1969 roku.pewnie malo.

[bluesman1]

Pzrepraszam, a czy istnieje jakas szansa, abys mogl mnie osobiscie skontaktowac z Twoim znajomym? mam sporo pytan i fajnie byloby spotkac sie wspolnie jakos...

[e m d ż i]