Moderator: mods
Gabriels pisze:Powiem jeszcze to,że Nazareth nigdy nie byl zespolem wyznaczającym trendy w muzyce rockowej,raczej odwrotnie ,stronil od tego calego sztafażu i zadęcia,grając prawdziwego hard rocka z doskonalym wyczuciem estetyki gatunku ,z pelnym zaangażowaniem w przekaz.
Gabriels pisze:Przy okazji tej naszej dyskusji chcialbym poznać Twoją opinię na temat interpretacji przez Nazareth utworu "Black Hearted Woman" .Jeszcze raz dzięki za tą fajną dyskusję
Gabriels pisze:Jeszcze raz dzięki Pawle za wspanialą dyskusję !,a o propozycji śpiewu Mc Caffertiego w Black Sabbath niewiedzialem.Na zapowiedzianą przez Ciebie audycję z Nazareth w roli glównej czekam od dziś z niecierpliwością!
Serdecznie pozdrawiam
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:PS a czy wiesz że Dan McCafferty mial propozycje Black Sabbath po odejściu Dio...?? Olał to...to byl krotki dystans...pojawil sie Gillan...a ja zdecydownie preferuje śpiew Dana..jest porazający....
RafałS pisze:Pawe Freebird Michaliszyn pisze:PS a czy wiesz że Dan McCafferty mial propozycje Black Sabbath po odejściu Dio...?? Olał to...to byl krotki dystans...pojawil sie Gillan...a ja zdecydownie preferuje śpiew Dana..jest porazający....
Zgadzam się, że McCafferty zdecydowanie bardziej pasowałby do BS niż Gillan. Poza tym Gillan z chłopakami z BS chcieli po prostu nagrać wspólnie płytę (taki "projekt" na boku), miała się ukazać pod innym szyldem, ale ponoć wytwórnia zmusiła ich do nazwy Black Sabbath - tak przynajmniej Gillan opowiadał o tym po latach w wywiadzie.
Pawe Freebird Michaliszyn pisze:
Strangers In The Night.. .jeeej..uwielbiam..uwielbiam.......
posluchalbym..
ale gdzie ja to w domu znajdę..fuck...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 265 gości