Wszystko ładnie...pięknie..
koncerty jak najbardziej, tyle....że to trochę potrwa...
a pomoc potrzebna jest NATYCHMIAST!
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak ważnym jest by Paul mógł być w domu...wsród Bliskich
I nie ma co robić sztucznego szumu, tylko konkretnie zadziałać...
Dobre słowa...wsparcie duchowe...BARDZO CENNE...
ale...
Jak ktoś jest głodny, to słowa "idż z Bogiem" wprawdzie napełnią serce otuchą....ale nie wypełnią brzucha...
Potrzebna jest kasa by można było zatrudnić pielęgniarkę
nie ma nad czym dumać, tylko jak najszybciej wpłacać pieniądze na konto
www.zygmunt-garlik.pl
Nie mam pojęcia jak to jest z fundacjami....czy natychmiast można te wpłaty wykorzystać...
Jeśli nie, to może Rodzina poda inne konto na które będziemy mogli dokonywać wpłat