autor: paul david » marca 15, 2009, 9:36 pm
Witam wszystkich- jestem córką Paula Davida- piszę w imieniu taty, ale także w swoim i najbliższych.
Na samym początku chciałabym podziękować wszystkim bez wyjątku- przede wszystkim w imieniu taty oraz swoim, za ogromne wsparcie i słowa otuchy. Za pamięć. Wiem, że to wszystko jest dla niego bardzo ważne. Wiem i czuję to. Dziś będąc w szpitalu widziałam z jakim przejęciem "opowiadał" mi o Doktorze "Budziku", który pokazał mu Wasze posty. Muszę napisać Wam, że mówienie jest dla taty w chwili obecnej bardzo męczące i trudne, a dla nas (dla rodziny i otoczenia)- jest ciężkie do odszyfrowania, ponieważ tata porusza tylko ustami- nie wydobywa się dźwięk. Mimo tych trudności, które będą coraz mniejsze i z dnia na dzień będzie nam wszystkim łatwiej ( wierzę w to), tata prosił bym Serdecznie, z całego serca Wam podziękowała. Tak jak napisał Pan Doktor- jest ogromnie wzruszony. Stan jest ciężki, ale tata walczy. Myślę, że to forum, Wy i "Budzik" daliście i dajecie mu porcję energii, aby mógł walczyć dalej. Ufam, że zwycięży w tej walce.
Dziękuję, dziękujemy.
Paulina