![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
________
Buddy dobry kozak
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Jednak, jako fan nagrań live polecam na początek to:
_______
BUDDY GUY & JUNIOR WELLS: Drinkin' TNT 'n' Smokin' Dynamite live 1974
![Obrazek](http://assets.mog.com/amg/pop/cov200/drc500/c515/c515290i653.jpg)
gra tu ze swoim partnerem muzycznym Juniorem Wellsem, którego harmonijka wyczynia cuda, a piękny głos nieraz dopełnia to co wygra Buddy. Jak sie spodoba, to obaj Panowie wspólnie nagrali wiele albumów. Dodatkowo solowo każdy z Nich również ma się czym pochwalić. Rzekłbym to ikony chicago-bluesa.
link: http://bluestown.blogspot.com/2007/10/b ... tnt-n.html
______
BUDDY GUY: Live at Checkerboard Lounge
![Obrazek](http://ecx.images-amazon.com/images/I/51Mb%2B6pmWEL._SL500_AA280_.jpg)
A jeżeli najbardziej interesuję Cię jego kunszt gitarowy to tutaj na płycie daje pełen popis swoich możliwości. Można nawet powiedzieć ze płyta jest mniej cukierkowa, i wygładzona niż polecona wcześniej. To taka żywa muzyka, na początku może być nieco trudna w odbiorze. Ja tam mam jedną zasadę: nie przewijam i słucham od razu całości. Wtedy jest lepiej i nic sie nie traci z płyty. Jest tu też nieco rozmowy Buddego z widzami, trochę nagłych zwrotów akcji, słowem nigdy nie wiadomo co Buddy wymyśli. Słynie z tego, ze z powolnego kawałka w dwie sekundy przechodzi w rytm do tańca i odwrotnie, jest mistrzem budowania napięcia. Polecam. No i czasem na płycie słychać nieco pokrzyków z widowni, komentarzy, co sie dziwić nagrano live w "ojczyźnie" Buddego na south-side w Chicago chyba w 1979.
link: http://bluestown.blogspot.com/2007/10/b ... ounge.html