Nie ma sprawy, popiszę sam dla siebie, to też dobrze
. Dziękuję za wyróżnienie, choć wolałbym być jednym z wielu, ale słuchaczy audycji niedzielnej. Cóż począć, skoro w porze Twojej audycji zwykle tonę w obowiązkach. Pozostają te wtorki, które wydają mi się co raz bardziej sympatyczne od czasu, kiedy dowiedziałem się, że słucham w towarzystwie tych.. no... "agentek"