PH: Po Memphis przeniosłeś się na wieś w Mississippi. Opowiedz mi o tym.
JR: Pewnej nocy w Memphis, grałem na ulicy żeby dorobić ponieważ nie byłem w stanie zapłacić czynszu. Synowie R.L Brunside – Jerry, Cedrick i Dwayne oraz synowie Juniora Kimbrough – David i Kenny usłyszeli moja grę i spodobało im się. Mieli swój własny zespół i szukali saksofonu, ale pomyśleli , że może ja im się przydam. Następnego dnia przeprowadziłem się do domu Davida Kimbrough niedleko na południe od Holly Springs w Miss. Zaraz potem zacząłem grać z Davidem i Juniorem Kimbrough po wszystkich barach i pubach w okolicy a także zarabiać pieniądze.
PH: Jak długo z nimi grałeś?
JR: Około roku. Te bary z muzyką to była wspaniała szkoła i byłem szczęśliwy. Miałem wszystko czego potrzebowałem, jedzenie, kobiety i dom. Byłem naprawdę szczęśliwy, ale czułem się odizolowany od reszty świata ,jakby nikt mnie nie słyszał.
PH: Dla dzieciaka z Main to musiały być piekielne zmiany.
JR: Identyfikuję się z wieloma sytuacjami, przez które Adam Gussow przeszedł i opisał w swojej ksiażce. Na chwilę straciłem poczucie kim naprawdę jestem; cały ten alkohol, prochy, muzyka i te bary.
[Nota: W tamtych czas Jasona wciągneła spirala uzależnienia. Jego problemy opisał dziennikarz z Florydy David Pulizzi. Przeczytajcie tę historię na
http://www.nucklebusters.com/jcity.html]
( strona ta została usunięta z serwisu, ale artykuł można wciąż przeczytać tu =>
http://davidpulizzi.com/articles/dontblowit.html - tlumaczenie w przygotowaniu.
)
PH: Powędrowałeś więc do Jackson w Stanie Mississippi po tym wszystkim?
JR: Tak. Billy Gibson polecił mnie zespołowi o nazwie The Hunds. Dostałem u nich robotę i przeprowadziłem sie do Jackson. Pierwszy raz zarabiałem na życie kręcąc sie busem po okolicy i grając muzykę. Byłem taki szczęśliwy bo robiłem to co zawsze chciałem robić, nigdy tak naprawdę nie interesowało mnie branie prochów. No, ale wtedy zespół się rozpadł.
PH: No i co dalej?
JR: Wróciłem do domu i założyłem po raz pierwszy swój własny zespół. Spotkałem Enrico Crivellaro, który teraz gra z Ettą James i skończyło się na tym, że zaczęliśmy wspólnie występować w Europie.
PH: A na Florydę przeprowadziłeś się w '98?
JR: Tak w '98. Paliłem narkotyki i brałem silne leki przeciwbólowe... próbowałem to rzucić kilka razy no i posłano mnie tu na rehabilitację.
PH: Teraz tutaj na Florydzie wyczyściłeś sobie papiery i zacząłeś pracować z Nucklebusters Blues Band; grającym dość typowego chicagowskiego bluesa. Grałeś też z Keith' em B. Brown'em, który póżniej wyprowadził się do Europy.
JR: Tak. Z Keith'em współpracowałem wtedy gdy grałem z Juniorem Kimbrough. To był blues z delty, country i bluegrass. Nagrliśmy CD “ Got to Keep Movin'” i są to absolutnie jedne z moich najlepszych wykonań na harmonijce jakie kiedykolwiek nagrałem. To są pierwsze nagrania gdzie w sposób efektywny i melodyjny wykorzystałem technikę overblow.
Cdn.