Wrocław, poległ na frekwencji i na kasie niestety
Zebralismy łącznie z licytacjami i biletami zaledwie 320zł
Po odjęciu kosztów 150zł zostało tak mało, że aż przykro, choć zrobiliśmy wszystko, żeby było dobrze.
Najwyraźniej wrocławianie byli tego dnia bardzo zajęci czymś innym
Kaskę już wpłaciliśmy, a na pamiątkę Zygmuntowi wyślemy zarejestrowany koncert i sporą część jam session.