autor: Sław » lutego 5, 2008, 12:09 am
Taki koncert w radiu to świetna rzecz. Nikt mi się nie drze za uchem, fajami nie smrodzi, hamburgerów nie żre, brzmienie lepsze niż przeciętnie nagłośniona gitara na koncercie... Muza jest (choć niestety przerywa).
Tylko Pawła nie widać i już jednak klimat nie ten.