autor: gorzka » grudnia 31, 2007, 4:05 pm
Babcia go tak nazwała, bo lubił grać nad ... mętną rzeczką, która płynęła blisko ich miejsca zamieszkania.
Który bluesman zabił swoją żonę? Dodam, że nie grał na żadnym instrumencie, Pracowali z nim:
King Oliver, Eddie Lang, Lonnie Johnson i jego kuzyn Lightnin' Hopkins.
'some people are just born with tragedy in their blood'