autor: Góri » listopada 12, 2007, 6:08 pm
Pamiętam, jak po publikacji recenzji pierwszej płyty ŚCIGANYCH na łamach kwartalnika „Twój Blues” Maciek zapytał mnie, co to znaczy, że na płycie następnej życzyłbym sobie więcej Ściganych…
I choć autorem większości muzyki na krążku Bez hamulców jest Sławek Wierzcholski, a gro tekstów napisał Andrzej Kuryło, i choć nie sposób przecież uciec we własnej muzyce od inspiracji muzyką innych, to „życzenie” moje zostało wysłuchane.
Piękna to płyta. Rozczaruje tych wszystkich, którzy Maceo i spółkę próbują zamknąć w sterylnej szufladzie z napisem BLUES. Zachwyci tych, którzy choć tak jak ja otwarci są na to, co w Muzyce najpiękniejsze.
A Muzyka jest to przeróżna. Od tytułowej „prowokacji”, przez Ducha podróży spod znaku Gov’t Mule, aż po popujące Uwierz mi, chociaż raz. Absolutną perełką (i w tej roli ponownie numer 2…) jest dla mnie przyprawiona odrobiną country opowieść Bądź prawdziwa. A jest przecież jeszcze wyrosłe już do rangi koncertowego hitu Niby razem, albo Pieski punkt widzenia ze słyszalnym wpływem Sławka Wierzcholskiego i klimatami NZB.
Maciek Lipina jest świetnym wokalistą i doskonałym gitarzystą, wspiera go gitarowy malarz Jarek Dobrzański oraz jedyna taka sekcja w naszym kraju w osobach Sławka Bywalca i Ryśka Rajca. Całości dopełniają Paweł Serafiński (hammond, Rhodes piano) oraz tylko w jednym utworze, bardzo powściągliwie Sławek Wierzcholski.
Warto kupić tę płytę i zwłaszcza w taki szary, zimowy już prawie czas znaleźć chwilę, by się od czasu do czasu w nią zasłuchać.
Gratuluję Panowie!
Sebastian Górski