>Guzik
smooth jazz to chwyt marketingowy.
Jazz kojarzony jest z muzyk? elitarn?, trudn? w odbiorze, sprzedaje si? w ?ladowych ilo?ciach.
S? ludzie, kt?rzy nie maj? czasu lub ochoty zg??bia? tajnik?w muzyki i m?czy? si? nieprzyst?pn? sztuk?, ale kusi ich ?wiadomo?? nale?enia do elity. Kto? wi?c wpad? na genialny pomys? rozszerzenia elity
nazywaj?c „jazzem” muzyk? jak sam zauwa?y?e? „spokojnie nadaj?c? si? do radia RMF”
Przylepienie etykietki u?atwi? fakt, ?e dzisiaj jazz jest bardzo trudno zdefiniowa?, gdy? jest to muzyka, kt?ra ca?y czas ewoluuje, w dodatku ewolucja nie przebiega linearnie.
Dodatkowo has?a typu: „jazz to muzyka grana przez jazzman?w” albo „jazzem jest ta muzyka, kt?rej s?ucham, kiedy mam ochot? na jazz” czy jako? tak sprawiaj?, ?e do jazzu podci?gn?? mo?na ka?dy rodzaj dzwi?k?w ! W tym temacie panuje taka rozpierducha, ?e nie trudno o „pomys?odawc?w” pr?buj?cych na tym zarobi?
Reasumuj?c dla jednych „smooth jazz” b?dzie kojarzy? si? z jazzem, dla innych b?dzie mia? z nim tyle wsp?lnego co szyba z szybowcem
Nie ma zasady, ktorej nie mozna by naruszyc, zeby bylo piekniej - Beethoven o muzyce
Wiadomo, ze smoki nie istnieja, ale kazdy z nich na inny sposob - Lem o smokach