Lynyrd Skynyrd "LAST OF A DYING BREED"

[posener]

[Maniol HIGHWAY]

wesoła nowina

[Rock-A-Billy]

[posener]

Lynyrd Skynyrd, ‘Last of a Dyin’ Breed’ Track Listing:

1. ‘Last of a Dyin’ Breed’
2. ‘One Day at a Time’
3. ‘Homegrown’
4. ‘Ready to Fly’
5. ‘Mississippi Blood’
6. ‘Good Teacher’
7. ‘Something to Live For’
8. ‘Life’s Twisted’
9. ‘Nothing Comes Easy’
10. ‘Honey Hole’
11. ‘Start Livin’ Life Again’

Bonus tracks:
12. ‘Poor Man’s Dream’
13. ‘Do it Up Right’
14. ‘Sad Song’
15. ‘Low Down Dirty’

[vivaldie]

[Marek-Browarek6]

Zamówiłem taką wersję tej płyty
http://www.myfavouritemagazines.co.uk/m ... d-skynyrd/

Wcześniej zakupiłem u nich przepięknie wydaną najnowszą płytę RUSH w podobnym zestawie.....bije na kilka łbów to co można kupić w naszych sklepach...

[posener]

[Marek-Browarek6]

[Rock-A-Billy]

[posener]

[Rock-A-Billy]

[posener]

[Rock-A-Billy]

Też tak myślałem kilka lat temu, jak zaczynało królować mp3, dla którego też miało już nie być alternatywy. Potem zaczęły się pojawiać inne formaty etc. i to samo gadanie. Też robiłem "migrację" z płyt na plik etc. Jak parę lat temu przeczytałem gdzieś, że słynny Steve Jobs nie słuchał muzyki z plików tylko z winyli i tradycyjnych kompaktów to położyłem na to wszystko przysłowiowy ch.. i wróciłem do płyt. I dobrze mi z tym. Jakość nagrania nie wyczerpuje problemu.
Ja również gromadziłem muzykę na twardych dyskach, efekt był taki że nie wiedziałem co i gdzie mam. Nie miałem czasu na przesłuchanie wszystkiego, a jednocześnie wszystkiego chciałem posłuchać. Słuchałem więc wybiórczo, klikałem z utworu na utwór, przeskakiwałem z początku na koniec itp. Nic z tego nie zostawało w głowie. Przy płytach tak nie jest, zwłaszcza, iż ze względów finansowych zacząłem staranniej planować zakupy. Dziś plików używam wyłącznie na przenośnym odtwarzaczu np. do gazety na plaży i w zasadzie są to te same albumy, które mam na tradycyjnych nośnikach. Jak to historii bywa rewolucja zatoczyła u mnie koło w trybie przyśpieszonym. Czuję się zaś zdecydowanie lepiej

[posener]

Nie mieszaj do tego mp.3 - to nigdy nie miało i nadal nie ma nic wspólnego z dźwiękiem porządnej jakości. To nie jest zakładka poświęcona sprawom technicznym, więc nie chcę tego rozwijać, ale mniej więcej z takimi powszechnymi opiniami można było się spotkać, gdy umierała czarna płyta. Niektórzy ortodoksi doczekali się renesansu, ale ceną było to, iż na wiele lat praktycznie zostali odcięci od nowych nagrań. W przypadku tego co nadchodzi nie będzie chyba tak źle. Zwolennicy fizycznych nośników po prostu będą się musieli zaopatrzyć w sprzęt, który jest w stanie obsłużyć gęste formaty i ponosić większe koszty (pojemniejsze nośniki i koszt dystrybucji nieporównywalny z dystrybucją przez sieć). Mogą też zostać przy aktualnym formacie, jednak do tej pory zawsze było tak, że gdy dochodziło do istotnego przełomu technologicznego w tej branży, to Ci, którzy nie akceptowali go, nie mieli łatwego życia (jak nie chcą kupować nowego to trzeba ich jakoś "zachęcić" ) Chętnie mogę na ten temat podyskutować, ale w innej zakładce. Trochę odjechaliśmy od Skynyrdów.

[posener]

http://www.youtube.com/watch?v=kwv-ttsy ... r_embedded

[posener]

[Rock-A-Billy]

[posener]

[Maniol HIGHWAY]

[marmil]

[marmil]

[Rock-A-Billy]

[Marek-Browarek6]

[Rock-A-Billy]

[marmil]