Nie wiem jak bylo w Lesznie Jarku ale u mnie, w czasach zamierzchlych dzielilismy sie na tych co byli za Stonsami i tych od Bitli {The Beatles} W UK podzialy byly podobne, choc spektrum bylo szerokie. Byli fani Rhytm & Bluesa i stylu Liverpoole.
Ale to wsrod fanow. Muzykow czesto laczyla i przyjazn i szacunek. Wzajemne uklady miedzy Rolling Stones i The Beatles byly bardzo pozytywne. A z Harrisonem i Lennonem laczyla Kamienie przyjazn. Malo kto zapewne wie ze po powrocie z trasy gdzie Stonesi supportowali Bo Diddleyowi, Jagger, rozczarowany malo entuzjastycznym przyjeciem, poprosil Beatlesow o skomponowanie jakiegos chwytliwego przeboju dla Rolling Stones. {To byly poczatki i Stones grali glownie covery}
A zaczelo sie tak. Pewnej lutowej nocy w 1962 roku w Ealing Jazz Club w Londynie zagrala grupa The Ramrods z liderem Elmo Levisem. Wsrod widzow byli dwaj przyjaciele ze szkolnej lawy, Keith Richards i Mick Jagger. Wystep zrobil na nich spore wrazenie , a szczegolnie spodobal im sie lider kapeli. Panowie dogadali sie bez problemu i takie byly poczatki The Rolling Stones. Elmo Levis to byl pseudonim Briana Jonesa.
Rollig Stones, podobnie jak wielu innych mlodych milosnikow bluesa, [a wielkie to nazwiska] spotykali sie w Marquee Club gdzie , pod opieka Alexisa Kornera, mogli swobodnie pograc i rozwijac talent. Jezeli mialbym wymienic tylko jedno nazwisko czlowieka ktoremu zawdzieczamy rewolucje rhytm & bluesa i rocka, bez wahania wymienil bym Alexisa. Jego biografia to historia tej muzyki.
Alexis Korner w Marquee Club.
Latem 1962 roku grupa Kornera The Blues Incorporated musiala odwolac koncerty w Marquee. Alexis zaproponawal Stonesom zastepstewo. I tak Rolling Stones zadebiutowali publicznie 2 lipca 1962 roku. A zagrali : Mick Jagger, Keith Richards, Brian Jones, Ian Stewart, Dick Taylor i Tony Chapman.
Richard Clifford "Dick"Taylor.
Znajomosc, a jak pisze Keith przyjazn z Kornerem, miala jeszcze jeden skutek. W Blues Icorporated gral mlody a wysmienity perkusista Charlie Watts. Po odejsciu Chapmana Stonesi spogladali nan bardzo ochoczo. Bez wzajemnosci. Charliemu nie podobala sie poczatkowo ani kapela, ani to co grali. W koncu jednak, podobno z udzialem Alexisa, dal sie przekonac. Jak widac bardzo skutecznie.
Jeszcze jedna ciekawostka. Czy wiecie na czym potrafil grac Brian Jones
Otoz
akordeon, bandoneon, banjo, flet, klawesyn, gitara, mandolina, marimba, melotron, oboj, fortepian, saksofon, sitar, ukulele, wszelkie instrumenty perkusyjne. Keith Richards nazywa go muzycznym geniuszem. Ciekawe co moglby jeszcze stworzyc.Jak grali by Stones. Strata wielka.....
Brian Jones z sitarem.