autor: Marciniasty » maja 17, 2010, 11:28 pm
Wszystko co napisaliście to prawda, ale jednak czuję, ze jeszcze coś dobrego powiedzieć trzeba. Dio należał, moim zdaniem, to tego bardzo rzadko spotykanego gatunku muzyków, którzy na starość nie odcinali kuponów, a nabierali mocy, zarówno w wykonywaniu jak i tworzeniu. Ostanie lata Dio to moim zdaniem potęga dźwięków, zarówno starych jak i nowych. i nie mówię tu o wyciąganiu głosem czy prędkości, a o mięsistym soczystym Heavymetalowym powerze. Nagrywając "The Devil You Know" miał zdiagnozowaną chorobę i 67 lat!!!!!! Gigant muzyki!!!! Nie znam biografii na tyle by mówić o nim jako o zwykłym człowieku, ale pozostanie po nim wielka pustka w świecie muzyki i me;omanów...