DŹWIĘKOWE minikonkursiki około-bluesowe

[kora]

[StS]

[B&B]

[kora]

[B&B]

[@ndy.w]

[B&B]

I jak waść sobie te moje pomęczanie wyobrażasz - mam sobie zapuszczać te 59 sekund co minutę przez kolejne 24 godziny? Aż taki masochista to ja nie jestem - jak nie zaskoczyło to pewnie już nie zaskoczy... U innych też jakoś słabo zaskoczyło, bo przecież doba minęła.
Mam wrażenie, że zadającemu zawsze się wydaje, że zagadka jest łatwa - bo zna odpowiedź Twoja metoda zmierza w kierunku "Jaka to piosenka", choć tam to im wystarcza niekiedy 1 nuta Ale mamy zdolne koleżanki i kolegów, więc zawsze jest nadzieja...

[@ndy.w]

no ale nawet nie próbujesz się zając zagadką tylko samym marudzeniem.

ja zgaduję nie znając utworu. słucham i zastanawiam się co mi to przypomina - np. barwa głosu Małgorzaty Werbińskiej - jest bardzo charakterystyczna podobnie jak sposób grania Błażeja Werbiny. odgadłem w ten sposób a nie na zasadzie "jaka to melodia". btw - próbowałem parę 1y przed telewizorem ścigać się z uczestnikami teleturnieju i stwierdzam że wcale nie jestem w tym aż taki dobry jak oni

dla leniwych zagadkowiczów podpo:

http://w243.wrzuta.pl/audio/5dpapELsyhD/zagada_03podpo

[B&B]

[Sław]

[@ndy.w]

ale nawet nie dajecie propozycji odpowiedzi. moglibyście też zadawać pytania a ja mógłbym wam dawać podpowiedzi...

[B&B]

[Sław]

[@ndy.w]

zupełnie nie Buddy. ale dla ułatwienia dodam że Artysta gościł w Polsce i to niejednokrotnie...

[Sław]

[@ndy.w]

[@ndy.w]

[Sław]

Dzięki.
A ja widziałem go trzy razy, ale po raz pierwszy chyba w 2001 lub 2003 roku, to było funkujące trio, potem najpiękniejszy, solowy koncert pod pałacem, gdzie stałem dwa, trzy metry od niego i wreszcie Rawa, gdzie podobał mi się mniej.
A ten pierwszy 50-sekundowy fragment był zbyt mylący, męczenie nic by nie dało.

No to teraz moja, chyba prosta zagadka. Może numer nieoczywisty, ale zagrywki baardzo charakterystyczne.




Pozdrawiam Sław

[kora]

[Sław]

[kora]

Kto to ?

[kora]

[lauderdale]

[kora]

[lauderdale]

[B&B]

[kora]

[lauderdale]

[lauderdale]

Grupa nie jest brytyjska, aczkolwiek gral w niej jeden z najbardziej zacnych gitarzystow brytyjskich zanim przydarzyl mu sie wypadek. w gronie "ojcow zalozycieli" zespolu znalazl sie rowniez jeden z najbardziej znanych wokalistow brytyjskich - HISTORIA - w Ameryce wrecz bohater narodowy jednak zaden z nich na pierwszej plycie z tego co wiem nie wystapil.
Wystapil (staly czlonek zespolu) za to gitarzysta znany ze wspolpracy z Buddy Milsem.



Nagranie jest nieco "przyciete" z przodu , ale za to zaraz na poczatku pada tytul utworu.

Aaa i jeszcze raz sorry za opoznienie...

[lauderdale]