W 1976 roku zagrał w Polsce niejaki Rory Gallagher.
Kto go supportował?
Minikonkursiki bluesowe cz. III
Moderator: mods
autor: lauderdale » marca 25, 2011, 1:48 pm
Lauder Dale
...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.
...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.
- lauderdale
- bluespatronize
- Posty: 3392
- Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
- Lokalizacja: Z drogi do Polski :)
autor: lauderdale » marca 25, 2011, 1:51 pm
Lauder Dale
...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.
...zeby grac, trzeba grac ...
Ceterum censeo Carthaginem esse delendam.
- lauderdale
- bluespatronize
- Posty: 3392
- Rejestracja: października 26, 2006, 8:55 am
- Lokalizacja: Z drogi do Polski :)
autor: leowhiskey » kwietnia 1, 2011, 2:26 am
-
leowhiskey - blueslover
- Posty: 554
- Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm
autor: leowhiskey » kwietnia 6, 2011, 1:21 am
-
leowhiskey - blueslover
- Posty: 554
- Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm
autor: leowhiskey » kwietnia 10, 2011, 1:17 am
-
leowhiskey - blueslover
- Posty: 554
- Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm
autor: Paweł Stomma » kwietnia 10, 2011, 10:07 am
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes
https://www.facebook.com/Breakmaszyna
You can do anything but lay off of my blue suede shoes
https://www.facebook.com/Breakmaszyna
-
Paweł Stomma - bluespatronize
- Posty: 3105
- Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
- Lokalizacja: Częstochowa
autor: leowhiskey » kwietnia 16, 2011, 10:04 pm
-
leowhiskey - blueslover
- Posty: 554
- Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm
autor: Paweł Stomma » kwietnia 29, 2011, 10:38 am
Ponieważ jest "wolne" to sobie zadam.
W 1976 roku zagrał w Polsce niejaki Rory Gallagher.
Kto go supportował?
W 1976 roku zagrał w Polsce niejaki Rory Gallagher.
Kto go supportował?
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes
https://www.facebook.com/Breakmaszyna
You can do anything but lay off of my blue suede shoes
https://www.facebook.com/Breakmaszyna
-
Paweł Stomma - bluespatronize
- Posty: 3105
- Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
- Lokalizacja: Częstochowa
autor: Paweł Stomma » kwietnia 29, 2011, 10:56 am
Brawo!
Tzn wiem o Budce tylko
Ale oczywiście zaliczone.
Tzn wiem o Budce tylko
Ale oczywiście zaliczone.
Dont you step on my blue suede shoes.
You can do anything but lay off of my blue suede shoes
https://www.facebook.com/Breakmaszyna
You can do anything but lay off of my blue suede shoes
https://www.facebook.com/Breakmaszyna
-
Paweł Stomma - bluespatronize
- Posty: 3105
- Rejestracja: czerwca 9, 2008, 8:52 pm
- Lokalizacja: Częstochowa
autor: leowhiskey » kwietnia 30, 2011, 1:37 am
-
leowhiskey - blueslover
- Posty: 554
- Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm
autor: leowhiskey » maja 3, 2011, 5:33 am
-
leowhiskey - blueslover
- Posty: 554
- Rejestracja: marca 12, 2009, 11:51 pm
autor: Roj » maja 6, 2011, 5:55 am
Właśnie miałem się pytać czy ta Pani była murzynką , bo miałem takie przeświadczenie, ale widzę , że już nie muszę 
No dobra , strzelam - Odetta Holmes i od razu pytanie:
Facet przed śmiercią trafia do szpitala , jest z nim już naprawdę kiepsko.
Lekarz pyta się go ,czy jest na coś uczulony , a on na to , że tak i owszem, na muzykę country
. Podobno były to ostatnie słowa jakie wypowiedział.
Jak nazywał się ten śmiertelnie chory żartowniś ?
No dobra , strzelam - Odetta Holmes i od razu pytanie:
Facet przed śmiercią trafia do szpitala , jest z nim już naprawdę kiepsko.
Lekarz pyta się go ,czy jest na coś uczulony , a on na to , że tak i owszem, na muzykę country
. Podobno były to ostatnie słowa jakie wypowiedział.
Jak nazywał się ten śmiertelnie chory żartowniś ?
-
Roj - bluespatronize
- Posty: 7325
- Rejestracja: sierpnia 8, 2009, 7:16 am
- Lokalizacja: Rzeszów
autor: marecki » maja 6, 2011, 6:19 pm
Dzieki. No to zadaje.
W 1995r wszedlem do pubu w Nottingham, gdzie na akustyku brzdakal sobie mlody koles na ktorego nikt specjalnie nie zwracal uwagi. Jako zafascynowany bluesem przybysz ze wschodu, postanowilem zagadac. Skonczylo sie na kilku pintach, jammowaniu i zaproszeniem na jego kocert z zespolem kilka dni pozniej.
Dzisiaj ten pan jest powazanym muzykiem bluesowym brytyjskiego mlodego pokolenia.
Pytanie... Jak sie nazywa?
Dodam tylko, ze pub nazywal sie Running Horse.
W 1995r wszedlem do pubu w Nottingham, gdzie na akustyku brzdakal sobie mlody koles na ktorego nikt specjalnie nie zwracal uwagi. Jako zafascynowany bluesem przybysz ze wschodu, postanowilem zagadac. Skonczylo sie na kilku pintach, jammowaniu i zaproszeniem na jego kocert z zespolem kilka dni pozniej.
Dzisiaj ten pan jest powazanym muzykiem bluesowym brytyjskiego mlodego pokolenia.
Pytanie... Jak sie nazywa?
Dodam tylko, ze pub nazywal sie Running Horse.
- marecki
- bluesmaniak
- Posty: 62
- Rejestracja: maja 10, 2004, 4:52 pm
- Lokalizacja: Buxton (UK)
nowoczesne kuchnie tarnowskie góry piekary śląskie będzin świętochłowice zawiercie knurów mikołów czeladź myszków czerwionka leszczyny lubliniec łaziska górne bieruń
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości